Klub "dziękuje" Wiśniewskiemu

Kąśliwe podziękowania opublikował dziś zarząd Legii w stronę Wojciecha Wiśniewskiego ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa:

"Zarząd KP Legia Warszawa chce gorąco podziękować Panu Wojciechowi Wiśniewskiemu z SKLW. Zaniepokojony faktem, że stadion Legii jest placem budowy Pan Wiśniewski złożył obywatelski donos do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Miasta stołecznego Warszawy w sprawie zagrożenia życia i zdrowia kibiców z powodu braku dróg ewakuacyjnych" - czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie klubu.

"Drogi ewakuacyjne są gotowe od wtorku i były już kontrolowane przez odpowiednie służby. Dzięki obywatelskiej postawie i donosowi Pana Wiśniewskiego do BBiZK mieliśmy kolejne kontrole, które potwierdziły jakość wykonanej przez nas pracy. Klub trzyma się litery prawa, dokłada należytej staranności, więc mecz odbędzie się z udziałem kibiców, co być może nie wszystkim przypadnie do gustu.

Takie są jednak fakty, podobnie jak działanie w „Służbie Narodu”, którego podjął się swoim obywatelskim donosem Pan Wiśniewski. Spodziewamy się po Panu zachowania podobnie aktywnej postawy w przypadku innych domniemanych lub rzeczywistych naruszeń regulaminu i prawa na terenie naszego stadionu.

Panie Wojciechu, dziękujemy za czujność i życzymy owocnej współpracy!

Zarząd KP Legia Warszawa SSA"

O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Wojciecha Wiśniewskiego:

"Żadnego donosu nie złożyłem. W dniu dzisiejszym udzieliłem pełnomocnictwa mecenasowi Andrzejowi Pleszkunowi i Filipowi Jańczukowi w sprawie o zniesławienie. W tym tygodniu Stowarzyszenie wysłało wniosek do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w sprawie ustanowienia SKLW stroną jako podmiot społeczny w sprawie organizowania imprez masowych na stadionie przy Łazienkowskiej. Nie prosiliśmy o żadną kontrolę, bo w tej sprawie jeszcze nie jesteśmy stroną".

Jak widać klub i stowarzyszenie nie po raz pierwszy, i pewnie nie ostatni, różnią się w ocenie sytuacji i wydarzeń. Najważniejsze, że droga ewakuacyjna powstała i niedzielne spotkanie odbędzie się z udziałem publiczności i z zachowaniem odpowiednich norm bezpieczeństwa.

Droga ewakuacyjna na placu budowy - fot. turi