Fragment sparingu CWKSu z Ożarowianką - fot. Woytek
REKLAMA

Sparing: CWKS Legia 3-1 Ożarowianka

Raffi - Wiadomość archiwalna

W sobotę na boisku przy ulicy Obrońców Tobruku oprócz Młodej Legii sparing rozegrali piłkarze CWKSu. Legioniści wygrali z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki 3-1. Dwie bramki w pierwszej połowie zdobył Tomasz Świerczewski, a tuż po przerwie trzecią dołożył Karol Guz. Goście tylko raz pokonali bramkarza Legii Śmigasiewicza. Honorową bramkę zdobyli w 86. minucie.

Spotkanie było stosunkowo zacięte. Początkowo przeważali goście, którzy zaskakująco łatwo przedostawali się pod bramkę legionistów, i w pierwszym kwadransie zmarnowali trzy dogodne okazje. Po kilkunastu minutach legioniści otrząsnęli się z przewagi gości i przeszli do ataku. Strzały Zielonki i Karczmarczyka zostały jednak zablokowane, a Paweł Piotrowski spudłował zza pola karnego. Goście przeprowadzili dwie groźne kontry, ale zakończyły się one strzałami obok bramki. W odpowiedzi Tomasz Świerczewski wykorzystał dośrodkowanie Adamuszewskiego i wyprowadził Legię na prowadzenie 1-0! Goście nie rezygnowali z uzyskania korzystnego rezultatu i w 34. minucie byli bliscy wyrównania, dobrze jednak spisał się w bramce Legii Paweł Śmigasiewicz. Legioniści stwarzali zagrożenie również po stałych fragmentach gry - po wolnym wykonywanym przez Marcina Brankiewicza minimalnie niecelnie główkował kapitan drużyny Robert Zielonka. Tuż przed końcem pierwszej połowy na strzał zza pola karnego zdecydował się Świerczewski - mocno podkręcona piłka zupełnie zmyliła golkipera KSO, który popełnił błąd i pozwolił wpaść futbolówce do siatki. Wynik 2-0 do przerwy może nie do końca oddawał wyrównany w sumie przebieg gry, cieszyła za to skuteczność, a martwiła nie zawsze pewna gra obronna wszystkich formacji.

Druga połowa również obfitowała w dużą liczbę okazji bramkowych z obu stron, ale to legioniści rozpoczęli bardziej skoncentrowani. W 49. minucie po rzucie rożnym celnie główkował środkowy obrońca Karol Guz, podwyższając na 3-0; już kilka minut później było ponownie gorąco pod bramką Ożarowianki, gdy Jerzy Adamuszewski (jeden z 6 juniorów, którzy wystąpili w dzisiejszym spotkaniu) uderzył mocno po ziemi i tylko interwencja obrońcy, który wybił piłkę na róg, uchroniła gości przed utratą kolejnej bramki. Ożarowianie byli bliscy szczęścia w 58. minucie, gdy uderzenie głową jednego z ich zawodników o centymetry minęło słupek bramki Legii. "Wojskowi" stwarzali zaś duże zagrożenie przy stałych fragmentach gry, a szczególnie trudny do upilnowania był Guz, który kilkakrotnie celnie uderzał głową po rzutach rożnych, ale na posterunku był golkiper gości. Wykazał się on również umiejętnościami, broniąc strzał Adamuszewskiego w sytuacji sam na sam i piękne uderzenie Zielonki z dystansu w 66. minucie. Goście dwukrotnie kontrowali, jednak bez efektu bramkowego. Szansę na hat-tricka miał za to Świerczewski, jednak bramkarz KSO wyszedł górą z pojedynku sam na sam. Niecelnie główkował też w korzystnej sytuacji Zielonka.

Obie drużyny stworzyły sobie w przekroju całego meczu stosunkowo zbliżoną ilość dogodnych sytuacji, ale to legioniści (których gra mogła się podobać szczególnie przez większą część drugiej połowy) wykazali zdecydowanie większą skuteczność od grającego w wyższej lidze przeciwnika. Ożarowianie dopiero w samej końcówce przeszli do frontalnej ofensywy, ale 4 groźne akcje pod bramką strzeżoną przez Śmigasiewicza dały im tylko jedno, honorowe trafienie.

CWKS Legia 3-1 (2-0) Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
1-0 - 25 min. Świerczewski
2-0 - 44 min. Świerczewski
3-0 - 49 min. Guz
3-1 - 86 min.

Skład Legii: Śmigasiewicz - Adamuszewski (65' Jesiotr), Gępczyński, Guz, S. Jasiński - Nowak (46' R. Jasiński), Brankiewicz (46' Czubak, 61' Brankiewicz), P. Piotrowski (80' Karczmarczyk), Karczmarczyk (46' Michalak) - Świerczewski, Zielonka (70' W. Piotrowski)








fot. Woytek
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.