REKLAMA

Chałas jak Lewandowski?

Bodziach, źródło: własne / Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Czy Tomasz Chałas ze Znicza będzie kolejnym zawodnikiem, którego Legia oddała do Pruszkowa, a ten wypłynie na szerokie wody? Od kilku miesięcy mówi się o Robercie Lewandowskim, który przeszedł Legii koło nosa. "Lewy" był przecież zawodnikiem rezerw klubu z Łazienkowskiej, zanim trafił do Pruszkowa. Później, gdy już zawodnik zaistniał w dorosłej piłce, sprzed nosa Legii sprzątnął go poznański Lech. I "Kolejorz" może być zadowolony z transferu, bowiem Lewandowski trafia do siatki nie tylko w ekstraklasie, ale i reprezentacji Polski. Chałas tymczasem od początku obecnego sezonu przebywał na Łazienkowskiej w Młodej Legii.
Debiut miał wyborny - w pierwszym meczu z Polonią zdobył wyrównującą bramkę. W kolejnych ośmiu występach ta sztuka już mu się nie udała.

Od końca października zawodnik ani razu nie wystąpił w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. A wszystko za sprawą bójki z klubowym kolegą na treningu, po której rozwiązano z Chałasem umowę za porozumieniem stron. Po tym zajściu zrezygnowano z wykupienia zawodnika ze Znicza (piłkarz do Legii był jedynie wypożyczony). Chałas wrócił więc do Pruszkowa i w dwóch wiosennych spotkaniach zdobył wszystkie trzy bramki dla Znicza. Czy Legia nie będzie żałowała swojej decyzji z listopada zeszłego roku?

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.