Legia 91 bardzo pechowo przegrała z Polonią 90 1-2 - fot. Bodziach
REKLAMA

Młodzież: Pechowo przegrane derby przez Legię 91 (video)

Bodziach, źródło: własne /cwks95.futbolowo.pl / legia98.futbolowo.pl - Wiadomość archiwalna

Po bardzo zaciętym spotkaniu najstarszy rocznik Młodych Wilków (1991) przegrał na Zaciszu z Polonią 90 1-2. Przez ponad 60 minut spotkania nic nie zapowiadało porażki Legii, która prowadzenie objęła w pierwszej połowie z rzutu karnego. Jak się później okazało wszystkie bramki w tym meczu padły z jedenastu metrów, w tym ostatnia w doliczonym czasie gry. W bramce Legii stanął Cezary Osuch, który wczorajsze spotkanie Młodej Ekstraklasy w Chorzowie obejrzał z ławki rezerwowych. Osuch po raz pierwszy skapitulował po rzucie karnym. Piotr Łukasiak zmylił go i... trafił w lewy słupek, niestety po chwili piłka przekroczyła linię bramkową.

Fotoreportaż z meczu - 35 zdjęć Bodziacha



Od tego czasu obie drużyny ruszyły do zmasowanych ataków. Właściwie to jedna i druga drużyna miała kilka dobrych okazji. Podopieczni Jarosława Wójcika i Roberta Lewandowskiego nie wykorzystali m.in. dwóch sytuacji sam na sam (strzały Daniela Łukasika i Mateusza Rosłonia skutecznie bronił bramkarz KSP), a po uderzeniu z 15 metrów piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki Polonii. Goście również kilka razy zmusili do interwencji Osucha, szczególnie na przedpolu. Najgroźniej jednak było po rzucie rożnym Polonii, po którym strzał głową z trudem obronił nasz golkiper. Osuch raz jeszcze musiał wykazać się umiejętnościami, gdy w sytuacji sam na sam rywal próbował go lobować, jednak na nasze szczęście nieskutecznie.

W końcu przyszła feralna ostatnia minuta. Zagranie ręką we własnym polu karnym nie uszło uwadze arbitra i ten po raz trzeci wskazał na wapno. Ożywiły się wówczas trybuny, na których nie brakowało rodziców piłkarzy obu drużyn, ani piłkarzy innych roczników (w tym Młodej Legii). Paweł Jakubik uderzył w środek bramki i gdy Osuch miał piłkę na rękach wydawało się, że wybroni jedenastkę. Niestety futbolówka po rękach wpadła do siatki, wywołując spore poruszenie na trybunach. Sędzia co prawda pozwolił jeszcze wznowić spotkanie od środka, ale chwilę później gwizdnął po raz ostatni. Poloniści razem z rodzicami cieszyli się ze zwycięstwa śpiewając "Tak się bawi Polonia", zaś legioniści ze spuszczonymi głowami udali się do szatni.

Legioniści na pewno muszą żałować porażki z najlepszą w lidze Polonią. Tego dnia bowiem byli drużyną lepszą. A tak, podobnie jak jesienią (2-3) musieli uznać wyższość rywali zza miedzy.

Legia 91 1-2 Polonia 90/91
gole:
1-0 29 min. Mateusz Lisiecki (karny)
1-1 65 min. Piotr Łukasiak
1-2 90+3 min. Paweł Jakubik

Skład Legii: Osuch - Bochenek, Lisiecki, Wydra, Nikodem Starek - Pechmann, Barski, Kamiński, Kostyra - Podlecki, Piotrowski oraz Rosłoń, Łukasik, Rajczak, Duda, Kacper Starek

Fotoreportaż z meczu - 35 zdjęć Bodziacha

CWKS Legia 94 1-3 (0-2) Wisła Płock 94
gole:
0-1 10 min. Mateusz Paradowski
0-2 24 min. Artur Krzywkowski
0-3 53 min. Artur Krzywkowski
1-3 74 min. Bartosz Chłopecki (as. Krzysztof Wieczorek)

Skład Legii: Damian Karczmarczyk - Łukasz Butkiewicz (63' Mariusz Pec), Maciej Ćwiąkała, Adrian Orlik, Krzysztof Wieczorek - Marcin Cybe (63' Bartek Błesnowski), Bartosz Chłopecki, Bartłomiej Chodakowski, Kordian Miros (80' Krystian Kopeć), Piotr Papież - Piotr Wypyszyński (53' Patryk Protas).
trener: Tomasz Grudziński

W innym dzisiejszym ciekawie zapowiadającym się meczu trampkarze CWKS Legii 94 po dość ciekawym, choć rozgrywanym w trudnych warunkach meczu ulegli 1-3 liderującej w MLT Wiśle Płock. Górujący sprytem boiskowym i umiejętnościami taktycznymi "Nafciarze" przeważali w pierwszej połowie, dokumentując swoją przewagę dwiema bramkami. Po stronie Legii dobrych okazji nie wykorzystali Bartek Chodakowski i Bartosz Chłopecki. Po przerwie początkowo obraz gry się utrzymywał - gracze z Płocka ruszyli z furią, pragnąc szybko rozstrzygnąć wynik. Choć za sprawą Chłopeckiego Legia mogła dobyć gola kontaktowego, trzecia z kolei sytuacja dla Wisły dała płocczanom trzybramkowe prowadzenie, gdy nieobstawiony przy rzucie rożnym Krzywkowski z bliska trafił do siatki. Legioniści próbowali ataków, ale ich akcje były przerywane w pobliżu pol karnego gości, a strzały (chociażby Kordiana Mirosa) blokowane bądź wybijane na róg. Kilkakrotnie musiał się również wykazać umiejętnościami Damian Karczmarczyk, jednak wychodził z pojedynków z napastnikami Wisły zwycięsko, bądź uprzedzał ich zamiary odważnymi wyjściami. Trzeba tu wspomnieć, że poczynania ofensywne obu drużyn były - dosłownie i w przenośni - hamowane przez kałuże wody, pozostałe po niedawnej ulewie. Trzeba też powiedzieć, że Orlik i Ćwiąkała stopniowo coraz lepiej radzili sobie z akcjami ofensywnymi gości. Ostatni kwadrans należał już do naszych zawodników, którzy podjęli ostatnią desperacką próbę zmniejszenia strat. Po strzale Patryka Protasa piłka odbiła się od... obu słupków i wyleciała w pole... W 74. minucie po długiej wrzutce Krzysztofa Wieczorka bramkarz Wisły minął się z piłką, a Chłopecki po minięciu go skierował piłkę do siatki. Ostatnie minuty to niemal oblężenie bramki Wisły - po strzale Piotra Papieża piłka trafiła w słupek. W ostatniej minucie zaś z pojedynku sam na sam z Chłopeckim górą wyszedł bramkarz Wisły. Na strzelenie kolejnych goli nie starczyło czasu. Szkoda, że nasi gracze "obudzili się" tak późno...

Olimpia Warszawa 95 2-2 (1-1) CWKS Legia 95
gole dla Legii: Kacper Puza (as. Adrian Olszak), Mateusz Kołakowski (as. Kacper Puza).

Skład Legii:
Przesmycki - Gołębiowski, Nowakowski, Jaworek, Olszak, Puza, Kołakowski, Witek, Masny (36' Słowik), Dołoszyński, Kubicki.

Po zaciętym i wyrównanym meczu legioniści zremisowali 2-2 z Olimpią i zapewnili sobie drugie miejsce na koniec rozgrywek. Nie zabrakło gorącego dopingu, a nawet oprawy z użyciem świec dymnych. Po tym spotkaniu odbył się w hali na Ks. Bolesława mecz Rodzice - Zawodnicy, wygrany 27-23 przez ojców :) Za tydzień miał się odbyć mecz z Mirkowem Konstancin, który wycofał się jednak z rozgrywek.

Mazowsze Miętne 97 4-7 Legia 98
gole: Aleksander Waniek (x3), Patryk Gregorczuk (x2), Mateusz Leleno, Szymon Świerszcz.

Skład: Jan Balawejder, Kamil Ceran - Kacper Orłowski, Stanisław Ławcewicz, Mateusz Żyro, Bartek Smętek, Szymon Świerszcz, Mateusz Leleno, Igor Korczakowski, Aleksander Waniek, Konrad Moussaoui, Patryk Gregorczuk, Patryk Kaniecki.

Podopieczni trenera Ernesta Wasia w ostatnim meczu sezonu regularnego pokonali 7-4 Mazowsze Miętne i zapewnili sobie zwycięstwo w grupie. Z uwagi na ukaranie AP Żmuda walkowerami za mecz z Drukarzem i Legią drugie miejsce zajęła drużyna z Parku Skaryszewskiego, ze stratą 3 punktów do legionistów. W 18 meczach nasi żacy odnieśli 17 zwycięstw i tylko raz przegrali, zdobyli 156 goli, samemu tracąc 27. Najlepszymi strzelcami drużyny w rywalizacji grupowej byli: Aleksander Waniek (41 goli!), Mateusz Leleno (30 goli), Igor Korczakowski (13 goli) i Mateusz Żyro (11 trafień). Teraz Młode Wilki 98 czeka rywalizacja z o rok starszymi rywalami - zwycięzcami 4 pozostałych grup żaków "7-ek" (Agrykola, Polonia, Białe Orły, Ursus)- o wygraną na Mazowszu. Finały odbędą się w sobotę 6 czerwca na sztucznej murawie Agrykoli Warszawa przy Myśliwieckiej.

Junior Ursynów 98 3-8 Legia 99
W rozegranym w sobotni poranek na Ursynowie meczu ostatniej kolejki ligi orlików podopieczni trenera Sebastiana Knapa dość pewnie rozprawili się z Juniorem. W klasyfikacji końcowej zajęli trzecią lokatę w swojej, niezwykle mocno obsadzonej grupie, za Polonią 98 i Deltą, a tuż przed Agrykolą i SEMPem Ursynów.



Rzut karny dla Polonii. Tak padła bramka na 1-1 - fot. Bodziach



Legioniści walczyli na całego do końca... - fot. Bodziach


...ale niestety z wygranej cieszyli się poloniści - fot. Bodziach


Bramki i sytuacje z meczu CWKS Legia 94 - Wisła Płock - fot. Robson

Akcje z meczu CWKS 94 - Wisła:








CWKS 94 - Wisła Płock - fot. Raffi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.