W tramwaju jest tłok... a kto strzela bramki?
Redakcja - Wiadomość archiwalna
Nie ma chyba kibica Legii, który by nie znał piosenki "W tramwaju jest tłok...". Śpiewana od lat, wielokrotnie zmieniała swoją treść. Wszystko za sprawą wersu "dwie bramki... i Legia ma mistrza Polski". Obecnie nie funkcjonuje jedna, obowiązująca wersja piosenki, w związku z czym nie jest ona już tak efektowna, bo jedni śpiewają "Włodarczyk i Szałachowski", inni wstawiają Chinyamę...
Na meczu z Ruchem Chorzów prowadzący doping "Staruch" zaproponował ustalenie jednej wspólnej wersji, ale ostatecznie nie uzgodniono, które nazwiska powinny się tam znaleźć.
W związku z tym rozpoczynamy debatę w komentarzach! Przedstawiajcie własne pomysły i uwagi - być może w ten sposób uda się dojść do jednej wersji :-)