Urban: Nie wyciągać żadnych wniosków

"W zasadzie trenujemy dopiero tydzień. Z reguły na początku przygotowań gramy ze słabszym przeciwnikiem. Szczerze mówiąc, spodziewałem się trochę większego oporu - coś w stylu Stali Sanok. Nie wiem czy my tak dobrze graliśmy, czy oni o wiele słabiej. Dopiero tydzień temu zakończyli rozgrywki, więc powinni być w zupełnie przyzwoitej formie. Druga połowa w naszym wykonaniu była zdecydowanie lepsza od pierwszej i nie chodzi mi tutaj o bramki, ale o akcje. Ważne, że potraktowaliśmy ten mecz jako poważny trening, a nie jak wycieczkę" - powiedział po meczu z Beskidem trener Legii Jan Urban.

"Cieszy postawa młodych, starali się, to jest normalne. Po takim spotkaniu, z takim przeciwnikiem, nie można wyciągać nawet małych wniosków. W ogóle nie powinno się ich wyciągać. Dla mnie to tylko taki trening, tyle że gra nie między nami, tylko z drużyną, która dzisiaj miała swój dzień - bo chcieli uczcić awans do wyższej klasy rozgrywkowej, przyjechała Legia i mieli 90-lecie klubu.
Jeżdżąc po całym kraju można zobaczyć, że Legia wszędzie ma kibiców, choć nie wszędzie chcą oni się odkryć, bo np. w mieście są inne opcje kibicowskie. Często po meczach ludzie zostają, chcą mieć pamiątki i zdjęcia. Takie wyjazdy Legia powinna robić coraz częściej, by zmazać historię, którą wszyscy Legii wypominają - że była klubem wojskowym i łatwo zabierała piłkarzy z innych klubów, a przecież Legia od lat funkcjonuje jak inne kluby. Decyzję o tym, którzy z młodych zawodników pojadą na zgrupowanie, podejmiemy zaraz na początku tygodnia. Nie będziemy zabierali aż tak dużo ludzi. Poza tym nie wiadomo czy w tym sezonie odbędzie się Puchar Ekstraklasy, a to oznacza, że wypadnie około 10 spotkań. Kadra może być troszeczkę krótsza niż zwykle" - dodał warszawski szkoleniowiec.