Ćwiczą w polach kukurydzy, z nieba leje się żar
Zgrupowanie Legii można uznać za otwarte. Piłkarze Jana Urbana mają za sobą pierwszy trening na obiekcie USV Jennersdorf. Tym razem deszczu nie było - z nieba lał się za to wielki żar. Legioniści zaczęli oczywiście od krótkiej rozgrzewki biegowej. Później rekonwalescenci i reprezentanci biegali pod okiem (i zegarkiem) Ryszarda Szula, a na doskonalenie techniki główną grupę zabrał Jacek Magiera. Podania, żonglerka - same przyjemne, typowo piłkarskie zabawy.
Fotoreportaż z treningu - 66 zdjęć turi
Szybko się to jednak skończyło, kiedy podopiecznych zaprosił na drugą płytę Jan Urban. Szkoleniowiec nie był dziś w najlepszym nastroju. Obrywało się więc wszystkim - od piłkarzy, do masażystów. Sposób strofowania nie nadaje się raczej do cytowania. Zakończmy więc na lakonicznym stwierdzeniu, że było ostro. Urban zarządził zajęcia w dwóch grupach. "Żółci", czyli siedmiu piłkarzy ofensywnych, walczyli z pięcioma defensorami w niebieskich pałatkach. Grano na jedną bramkę, przy czym już po chwili swojego pierwszego gola podczas zgrupowania zdobył Marcin Mięciel. "Miętowy" prezentował się zresztą obiecująco - w przeciwieństwie do niektórych kolegów nie został ani razu zrugany przez szkoleniowca. Wkrótce obie ekipy "Niebieskich" i "Żółtych" połączyły siły w gierce na trzy kontakty. Tu też zaplusował Mięciel, który zdobył jedyną bramkę.
Nie zabrakło oczywiście humorystycznych akcentów. W dobrym nastroju z urlopu wrócił Roger. Kiedy piłkarze odnosili na miejsce ciężkie bramki, Roger teatralnie otarł pot z czoła i rzekł, odwracając się w stronę Dicksona Choto: "To jest czarna robota!". Chwilę później dumnie pozował z zegarkiem z najnowszej kolekcji... Ryszarda Szula. Roger, który kocha zegarki i kupuje ich całą masę, wyprostował rękę z czasomierzem i oznajmił: "Teraz czas na reklamę. Zobacz Ryszard jak cię reklamuję" - wołał ucieszony. Trenera Szula to jednak nie wzruszyło. "Robisz mi raczej antyreklamę. Znów będą pisać, że jestem wiślakiem i handluję zegarkami" - westchnął, po czym schował swój magiczny zegarek do białej torby.
Legioniści będą trenować jeszcze o godzinie 16:30. Jutro natomiast czeka ich pierwszy sparing z rosyjskim Kubaniem Krasnodar.
Fotoreportaż z treningu - 66 zdjęć turi
fot. turi