Urban o meczu z Widzewem

"Uważam, że remis w tym meczu to sprawiedliwy wynik. Pierwsza połowa, mimo tego deszczu, była lepsza w naszym wykonaniu. Druga część spotkania była już bardziej wyrównana, ale to fajny sparing i dobre przetarcie przed meczami ligowymi. To prawda, że dzisiaj było mało strzałów w naszym wykonaniu. Widać, że Marcinowi Mięcielowi jeszcze troszeczkę brakuje, ale on miał dosyć długą przerwę i dzisiaj było widać, że był troszkę osamotniony. Często była przerwa pomiędzy nim a linią pomocy. Ale tak jak mówię to ostry, twardy mecz.
Takich spotkań nie graliśmy na obozie, bo jednak ta dzisiejsza gra była bardziej płynna. Tutaj było już dosyć dużo walki, bo gdy Legia gra z Widzewem, obojętnie jaki byłby to mecz - ligowy czy sparingowy, to są emocje. Mam już w głowie skład na Ligę Europejską i na pewno większość zawodników z tego zespołu, który dzisiaj grał, w czwartek nie wystąpi.
Nie szukam żadnych usprawiedliwień, ale to, że graliśmy tutaj prosto po podróży z Austrii też miało wpływ na przebieg meczu. Piłkarze, chcąc nie chcąc, myśleli o dwóch dniach wolnego, jakie ich teraz czekają. Wszyscy myśleli chyba też o powrocie do domu i spotkaniu z rodziną." - powiedział po meczu z Widzewem Łódź trener Legii, Jan Urban.