Rzeźniczak: Atmosfera była ligowa

"Mam nadzieję, że Widzew dostanie licencję na grę w ekstraklasie i będziemy mogli w Łodzi powalczyć o ligowe punkty. Dzisiaj atmosfera była iście ligowa i my też staraliśmy się stworzyć dobre widowisko na boisku." - powiedział po meczu z Widzewem Jakub Rzeźniczak. "Wiadomo, że jest okres przygotowawczy i każdy z zawodników stara się wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie, więc gra była momentami ostra. Troszeczkę głowy się grzały, ale na szczęście obeszło się bez kontuzji." - dodał obrońca Legii.
"Najważniejsze, że były dwie bramki - i dla nas, i dla Widzewa. Nie można więc narzekać. Było też trochę sytuacji bramkowych. Może tych sytuacji nie stwarzamy tak wiele jak byśmy chcieli, ale strzeliliśmy jedną bramkę i z tego się cieszymy.

Gra z opaską kapitana to duże wyróżnienie i mogę powiedzieć, że kiedy tylko będę mógł dostać opaskę, to będę starał się wypełnić tę rolę kapitana jak najlepiej.

Przed nami dwa mecze w eliminacjach do Ligi Europy z Gruzinami. Postaramy się awansować do kolejnej rundy, chociaż nie dopuszczamy do siebie innej myśli niż przejście Gruzinów, a później będziemy się martwić, co będzie w kolejnej rundzie i zajmiemy się ligą.

Szczerze mówiąc, takie nieprzyjemne okrzyki, jakie dziś słyszałem pod moim adresem, bardzo mnie motywują. Jest mi jednak również troszkę przykro, bo przez 10 lat zostawiłem tu wiele potu i poświęcałem się dla tego klubu. Szkoda, że nie wszyscy to doceniają." - zakończył piłkarz Legii.