Statystyki w meczu z Cracovią

W sobotni wieczór Legia biła głową w mur, ale nie udało się go przebić. Na nic zdało się 15 strzałów. Marcin Cabaj nie musiał wyciągać piłki z siatki. Cracovię zadowalał bezbramkowy remis i widać to po meczowych statystykach. Legioniści mieli w nich zdecydowaną przewagę, ale do wygranej potrzebne są gole. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółowymi statystykami z wczorajszego meczu.

Najwięcej strzałów spośród "wojskowych" oddali Miroslav Radović i Sebastian Szałachowski. Co ciekawe obydwaj potrzebowali do tego po trzy kwadranse, gdyż grali tylko po jednej połowie meczu. Najbliższy szczęścia był jednak Maciej Rybus. Piłka po uderzeniu pomocnika Legii zatrzymała się jednak na słupku. Goście ograniczyli się do czterech ustrzałów. Jednak w pierwszej połowie Jan Mucha musiał wykazać się dużym kunsztem, żeby zastopować kontry gości.

27 razy musiał studzić zapały piłkarzy sędzia Robert Małek. Legioniści ograniczyli się do 11 przewinień. Najczęściej przepisy przekraczał Ariel Borysiuk. Jednak to Jakub Rzeźniczak nie będzie wspominał spotkania z Cracovią miło. Obydwa jego przewinienia zostały ukarane żółtymi kartkami i "Rzeźnik" musiał opuścić boisko. Najczęściej na celowniku rywali znajdował się Marcin Mięciel, który powstrzymywany był nieprzepisowo cztery razy. Raz ucierpiał też Jan Mucha.

W przeciwieństwie do poprzednich meczów Legia zanotowała niemal identyczną liczbę odbiorów i strat. Prym wśród zawodników, którzy przerywali akcje rywali tradycyjnie już wiedli obrońcy. Inaki Astiz siedem razy wyprowadzał rywali w pole. Tylko niewiele słabszy był Jakub Rzeźniczak, któremu wtórował Maciej Iwański. Najwięcej strat na swoim koncie miał zaś Piotr Giza. Ale w sobotni wieczór prawie cała drużyna zanotowała straty.