Rzeźniczak będzie pauzował

"Przed spotkaniem dla nas najważniejsze było zdobycie trzech punktów. Wiedzieliśmy, że nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę do Wisły. Teraz strata do krakowian wynosi 4 punkty i jest bardziej realna szansa odrobienia jej. Sprawa mistrzostwa staje się sprawą otwartą" - mówił po piątkowym meczu Jakub Rzeźniczak. Obrońca Legii otrzymał jednak w tym spotkaniu żółtą kartkę, która wyeliminuje go z gry w najbliższej kolejce.

Hubert Siejewicz ukarał Rzeźniczaka już w doliczonym czasie gry po jednym z fauli przy linii bocznej. Wcześniej "Rzeźnik" otrzymał kartki w meczu z Arką Gdynia i Cracovią Kraków (dwie żółte).

"Jak się prowadzi, to trochę podświadomie człowiek się cofa. Chcieliśmy za wszelką cenę dowieźć ten korzystny dla nas wynik do końca, nie zważając na styl. Styl był dużo mniej ważny, najważniejsze był trzy punkty" - mówił o meczu z krakowianami obrońca Legii.

"Wielu wcześniej nas skreśliło, ale teraz pokazaliśmy, że nadal będziemy się liczyć. Musimy podtrzymać tą serię trzech zwycięstw i dalej gonić krakowski zespół" - zapowiada Jakub Rzeźniczak.

W stołecznej drużynie trzech zawodników musi uważać na żółte kartki.
Zagrożeni pauzą są: Inaki Astiz, Dickson Choto i Maciej Iwański, którzy mają po trzy upomnienia.