Młodzież: sobotnie mecze i Legia Cup (foto + video)

Młode Wilki rocznik 1993 już w 9 sekundzie objęły prowadzenie w Makowie z miejscową Makowianką po uderzeniu Michała Kępki. Ostatecznie legioniści wygrali 5-0. Wysokie zwycięstwa zanotowały również roczniki 1995 (7-0 z MKS Mława) i 2000 (12-3) z Legionovią Legionowo. CWKS 95 zdobył punkty walkowerem. Gorzej wiodło się Młodym Wilkom 1999 w turnieju Legia Cup. Jutro legioniści zagrają z najlepszą drużyną turnieju, Szachtarem Donieck.

Fotoreportaż z meczu Legia 2000 - Legionovia - 25 zdjęć
Fotoreportaż z meczu Legia 95 - Mławianka - 18 zdjęć

Makowianka Maków 0-5 (0-2) Młode Wilki 1993
0-1 Michał Kępka
0-2 Marcel Gąsior
0-3 Wojciech Kalinowski
0-4 Marko Lukač
0-5 Dawid Dzięgielewski

Skład: Wienczatek (60' Nowak) - Paczuski, M. Grudniewski, Długołęcki, Kuklewski - Kępka, Latos (41' Gołębiewski), Siwak (41' Rzuchowski), Prusinowski (41' Kalinowski) - Gąsior (41' Lukač), Żywko (41' Dzięgielewski)

Legioniści rozpoczęli spotkanie doskonale - już po ... dziewięciu sekundach prowadzili po uderzeniu Kępki. 5 minut później na 0-2 podwyższył Marcel Gąsior i praktycznie było po meczu. Mecz nie był wielkim widowiskiem, po części z uwagi na warunki pogodowe i wynikający z nich stan boiska, jak również na skutek mocno defensywnego ustawienia gospodarzy. Choć udało się kilkakrotnie pokazać interesujące akcje ofensywne, to na nadmiar atrakcji widzowie nie mogli narzekać. W przerwie wymieniono niemal całą pomoc i atak. Wprowadzeni na boisko zawodnicy zdobyli 3 kolejne gole. Zwycięstwo przyszło stosunkowo łatwo. Tym samym Legia'93 zdobyła komplet punktów i na koniec rundy jesiennej samodzielnie prowadzi w tabeli MLJMł. To nie oznacza jednak dla podopiecznych Krzysztofa Dębka i Radosława Kucharskiego odpoczynku, wręcz przeciwnie - czeka teraz legionistów szereg interesujących sparingów, a przeciwnikami będą kolejno: 14.11 Stadion Śląski Chorzów (w), 20.11 Jagiellonia Białystok (d), 28.11 Lech Poznań (d) oraz 5/6.12 GKS Bełchatów (w). Tydzień później rozpocznie się przerwa w treningach. W lutym i marcu kolejna seria meczów towarzyskich.

Młode Wilki 95 7-0 (3-0) MKS Mława
1-0 12 min. Konrad Romachów (as. Przemysław Milewski)
2-0 24 min. Konrad Romachów (as. Aleksander Stolarz)
3-0 25 min. Aleksander Jagiełło (as. Konrad Romachów)
4-0 63 min. Jakub Arak (as. Aleksander Jagiełło)
5-0 74 min. Jan Okieńczyc (as. Damian Kucharski)
6-0 76 min. Jakub Arak (as. Mateusz Zawal)
7-0 78 min. Damian Kucharski (as. Konrad Romachów)

Skład: Adrian Jędraszczak [96] (58' Bartek Koncki [96]) - Jan Okieńczyc, Marcin Piórkowski (45' Kevin Ozga [96]), Damian Kucharski, Mateusz Baranowski [96] (34' Mateusz Zawal) - Przemysław Milewski (59' Jakub Arak), Maciej Sieradzki, Damian Juźwik (53' Daniel Turżonek [96]), Olek Jagiełło - Konrad Romachów, Aleksander Stolarz

Spotkanie Młodych Wilków 95 z drużyną z Mławy było bardzo jednostronne. Dość wspomnieć, że w całym meczu legioniści oddali aż 50 strzałów na bramkę przeciwnika (co drugi celny), zaś goście jedynie cztery. W najgroźniejszej sytuacji pod naszą bramką doskonale spisał się Adrian Jędraszczak, który wyszedł górą z pojedynku sam na sam. Nasza drużyna wystąpiła w mocno przemeblowanym przez urazy i grypę składzie, braki zaś uzupełnili gracze o rok młodsi. Już do przerwy było 3-0, a w drugiej połowie nasi zawodnicy nie zwalniali tempa i tylko bramkarzowi, słupkowi i poprzeczce goście zawdzięczać mogą, że nie wyjechali z dwucyfrowym bagażem bramkowym. Legioniści mimo braku m.in. Wandzela, Wilimowskiego, Halucha, Śmigielskiego, Kamińskiego, Dziewickiego, Waszkiewicza i Piwowarczyka zaprezentowali typowy dla siebie styl, czy walka na całym boisku, szybkie rozgrywanie akcji z pierwszej piłki, dobra współpraca formacji, pewna gra w obronie, ofensywne wejścia skrzydłami i duża liczba strzałów. Szczególnie dużo było uderzeń z dystansu, z uwagi na skomasowaną obronę gości. Efekt końcowy to 7 goli zdobytych i czyste konto obu naszych bramkarzy, wypożyczonych z rocznika młodszego. Na koniec rundy legioniści pewnie prowadzą z kompletem 33 punktów i blansem bramkowym 71-1 (!). Jedynego gola podopieczni trenerów Kapuścińskiego i Karsta stracili w pojedynku z Unią Warszawa.

Fotoreportaż z meczu Legia 95 - Mławianka - 18 zdjęć Raffiego

Młode Wilki 1996 - Pogoń Siedlce
Z uwagi na choroby i kontuzje, które zdziesiątkowały naszą drużynę spotkanie zostało przeniesione na 15.11, a większość zdrowych zawodników wystąpiła w meczu rocznika 1995 z Mławianką.

MW 2000 12-3 (6-0) Legionovia Legionowo
Gole Legia: 6, 6, 7 min. Mikołaj Neuman (karny, b.a.,as. Daniel Cichocki)
9, 12, 14 min. Daniel Janasiewicz (as. Bartek Tula, as. Mikołaj Neuman, as. Michał Struzik)
34, 35, 36 min. Olek Biskup (as. Daniel Cichocki x2, b.a.)
37, 38 min. Daniel Cichocki (as. Mikołaj Neuman, Olek Biskup)
53 min. Patryk Salazar (as. Jan Różański)

Gole Legionovia:
42 min. Jan Pietraszkiewicz (rzut wolny)
43 min. Daniel Pietraszkiewicz (b.a.)
47 min. Jakub Krawczyk (as. Daniel Pietraszkiewicz)

Skład Legii: Tomasz Warszawski - Bartek Tula, Olek Biskup, Daniel Cichocki - Daniel Janasiewicz, Michał Struzik, Mikołaj Neuman oraz Filip Białoruski - Paweł Michalak, Bartek Żaczek, Jan Różański, Patryk Salazar, Piotr Goljasz

Dość łatwo poradzili sobie najmłodsi legioniści z durżyną Legionovii. Już po pierwszej kwarcie, po hat-trickach Neumana i Janasiewicza było 6-0. W drugiej części gry na boisku pojawiła się niemal zupełnie przemeblowana 7-ka; Legia spisywała się dobrze, ale brak skuteczności spowodował iż wynik nie uległ zmianie. Od 31. minuty na boisko powrócił podstawowy skład i szybko zaowocowało to 5-ma (!) kolejnymi golami w odstępie niecałych 10 minut. Hat-trick zaliczył Olek Biskup, a dwa trafienia dołożył Daniel Cichocki. Przy stanie 11-0 nasi gracze (grający w tym momencie w nieco eksperymentalnym zestawieniu - obrońcy zamienili sę z napastnikami) zanadto się rozluźnili - i szybko zostali ukarani utratą dwóch goli. Na początku ostatniej części meczu goście zdobyli kolejnego gola, ale wynik ustalił w 53. minucie Patryk Salazar. W ostatniej minucie gola zdobył jeszcze Bartek Żaczek, ale sędzia nie zauważył, że piłka przeszła po odbiciu się od poprzeczki całym obwodem linię końcową i kazał grać dalej, a po chwili zakończył spotkanie.

Fotoreportaż z meczu Legia 2000 - Legionovia - 25 zdjęć Raffiego

Laura Chylice wo. 0-3 CWKS Legia 95
Piłkarze CWKS-u o 9 zameldowali się na stadionie Laury. Spotkanie nie doszło do skutku, a sędzia odgwizdał walkowera, bowiem ze strony Laury gotowych do gry było tylko 5 zawodników. Było to ostatnie spotkanie Legii w rundzie jesiennej. Do gry w tym meczu byli desygnowani: Dobiesz - Nowakowski, Jędrzejczyk, Przygoda - Bielecki, Jędrzejczyk, Puza, Słowik - Sysik, Dołoszyński, Katri. W rezerwie pozostali Przesmycki, Koluch, Sajecki.
za cwkslegia95.futbolowo.pl

LEGIA CUP - rocznik 1999

Legia 1-1 (0-1) Wisła Kraków
Emil Możdżonek

Legia 0-1 MKS Żilina

Legia 1-3 (1-0) Herta Berlin
Konstanty Ślęzak

Grupa A:
1 Hertha Berlin 9p. 6-1
2 Wisła Kraków 4p. 3-4
3 MSK Żilina 3p. 2-2
4 Legia Warszawa 1p. 2-5

Grupa B
1 Szachtar Donieck 7p. 4-2
2 Deutsch-Tschechische Fussballschule Rehau 4p. 3-2
3 Lech Poznań 3p. 0-0
4 Polonia Warszawa 1p. 2-4

W niedzielę odbędą się ćwierćfinały, w których zagrają:

9:00 Hertha Berlin - Polonia Warszawa
9:25 Deutsch-Tschechische Fussballschule - MKS Żilina
9:50 Legia Warszawa - Szachtar Donieck
10:20 Wisła Kraków - Lech Poznań

Finał rozpocznie się o godzinie 14:00.

Skład Legii'99: Wiktor Antolak, Filip Musiał - Radek Rosiński, Przemek Kostrzycki, Adrian Rybak, Michał Malesa, Emil Możdżonek, Jakub Skrzyński, Bruno Parzych, Konstanty Ślęzak, Kamil Waśniowski, Krystian Wawrzyn.
Trener: Radosław Boczek

Turniej Orlików 2000-2001, SP 267

Dzisiaj, o godzinie 12.30 nasza drużyna wzięła udział w turnieju, zorganizowanym przez Szkołę Podstawową nr 267, przy ulicy Braci Załuskich 1. Mimo hucznych zapowiedzi przybycia, pogoda pokrzyżowała nasze plany. Zaledwie 13 zawodników stawiło się na powołanie trenera. Czy ,,13” miała być pechowa dla nas czy przeciwników miało zweryfikować boisko… Reszta drużyny przegrała pojedynek z różnymi chorobami. Życzymy im szybkiego powrotu do zdrowia. Gotowi do boju byli:

Kocerka Julian - Śliwa Jakub (Kpt), Derlatka Bartosz, Duczek Sebastian, Kugel Paweł, Grabowski Joachim, Górski Daniel, Biadoń Jakub, Kulik Jan, Cichacki Bartosz, Maciak Igor, Załuga Julian i Odoma Aduku Daniel.

Nasza drużyna została przydzielona do grupy C, gdzie zmierzyła się z drużynami Młodych Wilków ’00 i MKS Marymont. Mecze odbywały się systemem każdy z każdym, po 10 minut. W przypadku remisu o wyniku decydował konkurs rzutów karnych. Pierwszy niestrzelony karny premiował drużynę przeciwną. W pierwszym meczu przyszło nam się spotkać z MKS Marymont. Chłopaki byli bardzo stremowani, choć dość mocno skupieni. Pod nieobecność etatowego golkipera w naszej bramce znakomicie spisywał się Julek Kocerka, wspomagany w obronie przez Kubę Śliwę, Bartka Cichackiego, Kubę Biadonia oraz Joachima Grabowskiego. Mimo wyraźnej przewagi po 10 minutach nie udało się nam przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę. O wygranej zdecydowały rzuty karne… W tej dziedzinie okazaliśmy się lepsi, po profesjonalnie wykonanych uderzeniach Igora Maciaka, Sebastiana Duczka i Bartka Cichackiego. Trzeci rzut karny przestrzelił zawodnik MKS-u Marymont i mogliśmy cieszyć się z wygranej. Pierwsze koty za płoty…

W drugim spotkaniu naszymi przeciwnikami były Młode Wilki z rocznika 2000. Widać było u naszych chłopców napięcie i chęć ,,dokopania” przeciwnikom… Pełni skupienia, animuszu oraz apetytu na poprawę bilansu bramkowego wyrywali się do boju w ataku Sebastian Duczek i Paweł Kugel, wspomagani w pomocy przez Daniela Górskiego i Bartka Derlatkę. Mecz był dość wyrównany. Akcje przenosiły się z jednego pola karnego pod drugie… Na boisku pojawili się również Jasiu Kulik i Julek Załuga. Gdy minęła połowa regulaminowego czasu wydawało się, że znów rzuty karne wyłonią zwycięzcę. Ale nic bardziej mylnego… Indywidualną akcją popisał się Igor Maciak i płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi Młodych Wilków. To dość mobilizująco podziałało na drużynę przeciwną. Ale nasza obrona stanęła na wysokości zadania i wspomagana przez formację pomocy nie pozwoliła na stratę bramki. Szansę na podwyższenie mieli również Sebastian Duczek i Paweł Kugel, lecz obrona Młody Wilków swoim cwaniactwem i doświadczeniem boiskowych wychodziła obronną ręką… Syrena oznajmiła koniec meczu...Radość w drużynie CWKS-u i niedosyt w drużynie Młodych Wilków... Wiedzieliśmy już, że wychodzimy z grupy na pierwszym miejscu. Ostatni mecz pomiędzy MKS Marymont i Młodymi Wilkami miał zdecydować o tym, która drużyna do nas dołączy… Drużyna Młodych Wilków okazała się zespołem zdecydowanie lepszym i to ona w półfinale zmierzyła się z Hutnikiem Warszawa ulegając im w rzutach karnych 6:5.

Nam natomiast przyszło się zmierzyć z drużyną ERREA (cokolwiek to znaczy :)) z rocznika 2000. Na boisku pojawił się spóźniony Daniel Aduku. Lecz to Igor Maciak wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Sebastianie Duczku i objęliśmy prowadzenie. Zdobyta bramka podziałała rozpraszająco na nasz zespół. Znacznie postawniejsi i doświadczeni przeciwnicy po mocnych strzałach nie dali szans naszemu bramkarzowi, kończąc ten pojedynek stosunkiem bramek 3:1. W końcówce meczu mieliśmy szansę na zmniejszenie rozmiaru porażki, ale po dośrodkowaniu Kuby Śliwy zabrakło troszkę szczęścia naszym napastnikom… Po tym meczu musieliśmy się pożegnać z turniejem, gdyż półfinał rozgrywany był systemem pucharowym a to oznacza, że przegrywający odpada….

Nasi chłopcy pokazali, że mimo braku kilku ważnych zawodników, potrafią stworzyć zgrany zespół i walczyć z każdym jak równy z równym… Zawodnikom i trenerom gratulujemy i wierzymy, że następny turniej będzie nasz…:). Pozdrawiamy

relacja za stroną: cwks2001.futbolowo.pl