Mucha odlatuje z Legii
Dzisiejszy Fakt informuje, że odejście zimą Jana Muchy z Legii jest już praktycznie pewne. Reprezentant Słowacji najpóźniej do końca roku podpisze kontrakt z nowym zespołem. A te z kolei ustawiają się w kolejce: Panathinaikos Ateny, Olympiakos Pireus, jeden z angielskich klubów, czołowa drużyna ligi francuskiej oraz klub ze wschodu Europy grający w europejskich pucharach.
"Mój kontrakt z Legią wygasa z końcem czerwca, a to stwarza wiele możliwości" – mówi tajemniczo „Jano”. Pod koniec października Legia przedstawiła bramkarzowi bardzo atrakcyjną ofertę. "Jestem pod wrażeniem tej oferty, warunki są bardzo zbliżone do tych, jakich oczekiwałem. Decyzji jednak jeszcze nie podjąłem" - mówił wówczas na łamach Przeglądu Sportowego Mucha. Jeżeli jednak Mucha zdecyduje się zmienić klub, to Legia nie będzie robiła mu problemów.
Fakt ustalił, że Mirosław Trzeciak w minioną sobotę spotkał się z agentem bramkarza podczas meczu Słowacji z USA. Mucha będzie więc po Rogerze kolejnym liderem Legii, który odejdzie ze stołecznej drużyny za bardzo małe pieniądze. W tym wypadku w grę wchodzi kwota poniżej pół miliona euro.