REKLAMA

Bez Chinyamy do końca rundy

Tomek Janus, Mishka - Wiadomość archiwalna

W meczu z Bełchatowem Jan Urban nie będzie mógł skorzystać z Marcina Mięciela, Piotra Gizy, Wojciecha Szali i Takesure Chinyamy. "Mięciel powinien być gotowy na następne spotkanie. Teoretycznie mogłem zaryzykować i już teraz postawić na niego. Jest jednak szansa, że kontuzja by się mu odnowiła" - powiedział szkoleniowiec Legii.

"Giza trenuje indywidualnie. Powinien wkrótce dojść do siebie. Szala może dojdzie do siebie na ostatni mecz jesienią. Mięciel i Szala mają już swoje lata. Trudno coś powiedzieć o Chinyamie. Nie tylko nie gra, ale też i nie trenuje. Przechodzi rehabilitację, a to nie to samo co treningi" - dodał Urban.
Najprawdopodobniej napastnik z Zimbabwe nie zagra do końca rundy jesiennej.

Trener Legii jest zdania, że kontuzje nie są wynikiem przeciążenia: "Gdyby Rzeźniczak i Rybus narzekali na urazy, to można by mówić, że są przeciążeni, bo dużo dali. Ale Bartek Grzelak nie da się przeciążyć..."


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.