300-osobowy młyn Dynama Kijów - fot. Damian Wojtkowski
REKLAMA

Na stadionach świata: Dynamo Kijów - Tawrija

Damian Wojtkowski, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Po wizycie na Litwie dziś zaglądamy na Ukrainę. Damian Wojtkowski przy okazji wycieczki na Kresy i Krym pojechał na spotkanie Dynama Kijów z Tawriją Symferopol, czyli dawnym klubem dobrze nam znanego Juniora. Obiekt Dynama, położony wśród wysokich drzew przypomina trochę stadion Górnika Zabrze. Młyn Dynama na tym meczu liczył raptem 300 fanów...

Fotoreportaż z trybun - 12 zdjęć Damiana Wojtkowskiego

Jeśli i Ty masz ochotę podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat innych aren piłkarskich (i nie tylko) - pisz koniecznie na ultras@legialive.pl.

25.07.2009: Dynamo Kijów 6-0 Tawrija Symferopol (20).

Podczas tegorocznych wakacji padł pomysł, żeby pojechać na Ukrainę. Początkowo miały być tylko Kresy, później doszedł Krym. Podczas realizacji doskoczył Kijów i wyprawa na Ukrainę odbyła się pod hasłem "3 x K". W Kijowie spędziliśmy łącznie 4 dni. W dniu kiedy odbywał się mecz Dynama Kijów z Tawriją Symferopol mieliśmy w planie zwiedzenie także Ławry Pieczerskiej i Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945.

25 lipca 2009 wysiadamy na stacji metra Arsenalna i marszrutką jedziemy pod Ławrę - określenie używane w stosunku do większych (i o szczególnym znaczeniu) męskich klasztorów w kościele prawosławnym oraz w Kościołach katolickich wschodnich. Po zwiedzeniu klasztoru udajemy się do muzeum Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945. Co dziwne oba miejsca leżą oddalone od siebie jakieś 300 metrów. Muzeum robi wrażenie, wokół znajduje się pełno rzeźb i sprzętu wojskowego oraz ponad 100 metrowa statua "Matki Ukrainy" z …sierpem i młotem na tarczy. Po zwiedzeniu muzeum udajemy się marszrutką (2uah) na stacje Arsenalna i stamtąd pieszo na Stadion Dynamo im. Walerego Łobanowskiego. Przed wejściem na stadion jest kilka straganów z szalikami, koszulkami i innymi gadżetami Dynama Kijów. Asortyment raczej ubogi – ok. 10 szalików, 2 koszulki meczowe, kilka t-shirtów oraz kubeczki i inne duperele z herbem Dynama. Przed stadionem nie można kupić piwa tylko kwas. Powiem szczerze, że mocno nas to zaskoczyło, bo byliśmy nieprzygotowani pod tym względem. Co ciekawe, na Ukrainie można pić alkohol w miejscu publicznym.

Bilety na spotkanie kosztują od 20 do 50uah (hrywna jest po 0,35-0,40 groszy a płaca minimalna w to 744-922 a średnia 1700-2300 uah). Stadion Dynama został zbudowany w 1934 roku, a jego pojemność wynosi 16 873 miejsc. Z powodu niskiej pojemności stadionu zespół Dynama Kijów swoje mecze pucharowe rozgrywa na znacznie większym Stadionie Olimpijskim (teraz jest remontowany na Euro 2012 - sprawdzałem osobiście). Przed stadionem milicja stoi wzdłuż dróg i skrzyżowania i nie pozwala nikomu przejść przez ulicę (tylko na pasach). Milicjantów jest dużo i stoją mniej więcej co metr. Co ciekawe nikomu nie w głowie przechodzenie w niedozwolonym miejscu. Widząc, że kolejki do kas (widziałem 4 różne) robią się coraz dłuższe stajemy w jednej z nich. Przy kasie ładnie rozrysowany jest stadion z cenami na poszczególne sektory. Gdy już jesteśmy przy okienku, mówimy jaki sektor nas interesuje i pani kasjerka pyta się czy na górze, czy na dole sektora (będąc przy kasie widzi się monitor komputera z wybranym sektorem). Następnie kasjerka drukuje bilety na wskazane przez nas miejsca. Bierzemy miejsca naprzeciwko głównej trybuny z widokiem na młyn gospodarzy.

Przed wejściem na obiekt następuję kontrola. Szpaler milicjantów stoi w odległości ok. metra od siebie i rewiduje wszystkich wchodzących. Zabierane są wszystkie napoje. Kobiety muszą pokazywać co mają w torebkach, mężczyźni co w torbach i plecakach. Idąc na swoją trybunę mijamy sprzedawców z różnorodnym towarem. Można tu kupić różnego rodzaju szaliki (różne kluby i reprezentacje) oraz pamiątki z lat 80 i 90-tych. Na obiekcie nie można kupić piwa, znowu tylko kwas. Na kilka minut przed rozpoczęciem meczu zajmujemy swoje miejsca. Stadion nie robi dużego wrażenia. Jest kameralny, położony wśród wysokich drzew i bez zadaszenia. Przypomina obiekt Górnika Zabrze.

Sam mecz bez dramaturgii. Obie drużyny dzieliła różnica minimum dwóch klas. Dynamo grało na pełnym luzie. Gracze z Kijowa strzelili po 3 gole w każdej połowie i ostatecznie wygrali 6-0. Goście z Symferopola
dzielnie walczyli, ale różnica umiejętności nie pozostawiała wątpliwości kto jest lepszy. Tawrija miała ze trzy sytuacje bramkowe, w tym jedną "setkę”. Ogólnie mecz toczył się na ich połowie. Dobre wrażenie pozostawili Milewski (asysta przy czwartej bramce to majstersztyk!), Gusiew i Correa. Co do kibiców to na obiekcie było ok. 8-9 tysięcy. Młyn Dynama składał się z około 300 zagorzałych kibiców, którzy cały mecz
dopingowali swoich graczy. Architektura obiektu plus osamotnienie sprawiało ze doping nie powalał na kolana. Reszta publiczności ożywiała się tylko przy sytuacjach podbramkowych, po bramkach i gdy kibice śpiewali piosenki o Ukrainie.

Na meczu pojawili się także kibice klubu ze stolicy Autonomicznej Republiki Krymu. Było ich około 20-stu i poza flagą nie dali o sobie za mocno znać. Jako ciekawostkę dodam, że Tawrija to pierwszy mistrz Ukrainy, później mistrzostwo zdobywało Dynamo lub Szachtar.

Po meczu kibice szybko i sprawnie opuszczają obiekt. Przed stadionem milicja kieruje ruchem i tak jak przed meczem "broni dostępu do ulicy”. My natomiast idziemy na główny plac w Kijowie czyli Majdan Niezależności gdzie w weekend zmienia się w miejsce spotkań młodzieży. Co ciekawe na weekend zamykana jest główna ulica przebiegająca przez plac. Niestety tego wieczora pada, więc wracamy do domu bez wieczornej integracji z Ukraińcami.

Fotoreportaż z trybun - 12 zdjęć Damiana Wojtkowskiego

Poprzednie relacje z tej kategorii znajdziecie w dziale Na stadionach.

Masz ciekawą historię z meczu europejskich (i nie tylko) klubów lub Mistrzostw Europy, czy Świata?
Wychodząc naprzeciw Waszym pomysłom, zachęcamy do przesyłania nam relacji i zdjęć! Wy również możecie mieć swój wkład w tworzenie materiałów na LegiaLive!

Relacje prosimy nadsyłać na specjalnie przeznaczonego maila ultras@legialive.pl

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.