Sandecji nie stac na wypożyczenie Zboźnia z Młodej Legii - fot. Hagi
REKLAMA

Zbozień zostaje w Młodej Legii. Legia chciała 100 tys. złotych

Bodziach, źródło: Dziennik Polski / własne - Wiadomość archiwalna

Zdaniem prezesa Sandecji Nowy Sącz, Legia wyraźnie przesadziła z żądaniami za obrońcę Młodej Legii. Damiana Zboźnia chciała wypożyczyć I-ligowa Sandecja Nowy Sącz. Nowosądeczanie byli zdecydowani na przynajmniej półroczne wypożyczenie, choć nie ukrywali, że chętnie wykupiliby kartę zawodnika z Łazienkowskiej. Legia postawiła warunki, których "Sączersi" nie byli w stanie spełnić.

Jak informuje prezes MKS-u, dyrektor sportowy Legii, Mirosław Trzeciak za zawodnika chciał otrzymać 100 tysięcy złotych. "Legia zachowała się trochę nielojalnie" - mówi Andrzej Danek, prezes Sandecji.

Przypomnijmy, że wcześniej Legia zezwoliła na udział swojego zawodnika w testach w Nowym Sączu. Te wypadły pozytywnie i I-ligowiec był zdecydowany na pozyskanie piłkarza. "Legia zażyczyła sobie za chłopaka 100 tys. zł. Nie stać nas na taki wydatek. Zboźnia zamierzaliśmy odkupić za takie same pieniądze, za jakie wytransferowany został do Warszawy. Negocjacje z dyrektorem sportowym Legii Mirosławem Trzeciakiem nie przyniosły jednak efektu. W tej sytuacji z większym zainteresowaniem przyglądać będziemy się innemu obrońcy Tomaszowi Gryszunowi, przebywającemu z drużyna na obozie w Miętnem" - powiedział prezes Sandecji.

Wygląda więc na to, że Zbozień na wiosnę nadal występować będzie w Legii w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.