Legia na razie nie negocjuje z Grzelakiem
Wraz z końcem czerwca bieżącego roku części zawodników Legii kończą się kontrakty. Wśród nich jest Bartłomiej Grzelak, za którego 3,5 roku temu zapłacono 2,5 miliona złotych. Jeśli klub z Łazienkowskiej nie zdecyduje się przedłużyć umowy z kontuzjogennym napastnikiem, ten w lipcu odejdzie za darmo. Na razie z piłkarzem nie prowadzono rozmów na temat przedłużenia kontaktu.
"Na razie nie spieszę się, zostało mi pół roku kontraktu, a więc mam czas. Jeśli chodzi o propozycje, to dochodzą do mnie jakieś sygnały z różnych klubów, ale od tego do konkretnych ofert bardzo daleko. Na razie skupiam się na tym, aby jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej, być zdrowym i wywalczyć mistrzostwo Polski. Jeśli z kimś będę rozmawiał, to na pewno priorytet ma Legia. Jak tutaj się nie dogadam, pomyślę o grze w innym zespole" - mówi Grzelak.
W czasie pobytu w Legii Grzelak rozegrał 47 meczów ligowych, w których strzelił 10 bramek. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, najwięcej bramek strzelił w sezonie 2007/08 - dziewięć, z czego 5 w Pucharze Ekstraklasy. W obecnym sezonie w ośmiu spotkaniach Grzelak strzelił 3 bramki.
przeczytaj więcej o: Bartłomiej Grzelak