Trzeciak podsumowuje zimowe transfery

28 lutego zostanie zamknięte w Polsce okienko transferowe. Do tej pory Legia pozyskała tylko jednego zawodnika, Chińczyka Donga Fangzhuo. Poza tym do zespołu wrócił po okresie dyskwalifikacji Jakub Wawrzyniak. Dyrektor Sportowy warszawskiej Legii, Mirosław Trzeciak pokusił się o ocenę zimowych transferów. "Tak jak zapowiadaliśmy, to okienko transferowe było dość skromne.
Odeszli od nas Adrian Paluchowski i Artur Jędrzejczyk. Ci zawodnicy muszą zdobywać nowe doświadczenia, jeżeli mają coś wnieść do Legii. Grali już na poziomie pierwszej ligi, teraz trafili do ekstraklasy, co nas cieszy. Coraz więcej naszych młodych zawodników jest na rynku i pewnie oni będą pomału wracać do nas jako gotowi piłkarze. W tym okresie transferowym najważniejszą do obsadzenia była pozycja defensywnego pomocnika. Ten temat nie jest jeszcze zamknięty" - powiedział Trzeciak.

"Obejrzeliśmy wielu zawodników. Dwóch z nich zyskało akceptację ze strony "poszukiwawczej" i "trenującej". Jeden z nich okazał się jednak nie do kupienia, bo klub w ogóle nie podjął z nami rozmów. Z drugim klubem trwają jeszcze pertraktacje. Jeśli chodzi o zawodników, którzy do nas przyszli, to mówiliśmy wiele o Dongu. Poza tym wrócił Wawrzyniak, który jest dla nas sporym wzmocnieniem. Myślę, że znacznie więcej naszej aktywności będzie w tym letnim okienku transferowym" - zakończył.