Iwański: Zostawiliśmy na boisku 110% zdrowia

"Mecz nie zawsze się układa po naszej myśli. Teraz też tak było. Wydaje mi się, że sędzia pochopnie podjął decyzję o czerwonej kartce, ale ją podjął, a my pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną" - powiedział po spotkaniu z Cracovią Maciej Iwański.

"Niełatwo się gra w dziesiątkę na wyjeździe, a my przegrywając 0-1 potrafiliśmy wygrać 2-1, i to jest najważniejsze. Po zejściu Choto z boiska w naszych szeregach pojawił się lekki chaos. Na szczęście do przerwy nie straciliśmy już drugiej bramki. W drugiej połowie zagraliśmy dobrze taktycznie. Każdy z nas zostawił na boisku 110% zdrowia i to wystarczyło" - dodał pomocnik Legii.
"To był pierwszy wiosenny mecz. Te pierwsze mecze są zawsze pewną niewiadomą. Oczywiście, że sparingi to nie to samo co spotkania ligowe. Nie byliśmy pewni siebie - to było widać od początku meczu. Pod koniec okresu przygotowawczego czuliśmy się dobrze, pewnie, graliśmy nieźle, a tu nie byliśmy sobą. W drugiej połowie pokazaliśmy jednak, że potrafimy grać w piłkę, strzelać bramki i wygrywać" - zakończył Iwański.