Szałachowski chce kolejnych wygranych

W meczu z Cracovią Kraków pojawienie się na murawie Sebastiana Szałachowskiego odmieniło losy spotkania i dało Legii wygraną. Pomocnik "wojskowych" ma nadzieję, że również po meczu z Odrą Wodzisław będzie z kolegami cieszył się z trzech punktów. "Innego wyniku niż zwycięstwa Legii nawet nie dopuszczam do siebie. Musimy wyjść skoncentrowani na to spotkanie, aby pokazać od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty kto ma nadawać ton wydarzeniom na boisku" - mówi "Szałach".
Legionista zapewnia, że historią są już jego problemy zdrowotne. "W końcu normalnie przepracowałem okres przygotowawczy. Wreszcie mogę powiedzieć, że nic mi nie dolega. Chciałbym jak najwięcej spotkań rozegrać na wiosnę, a najlepiej wystąpić we wszystkich" - zapewnia Szałachowski.

Jeżeli 26-letni zawodnik chce nadal grać w Legii, wiosną musi jak najczęściej pojawiać się na boisku. Wraz z końcem czerwca kończy się bowiem umowa "Szałacha" ze stołecznym klubem. Na razie nie wiadomo czy Szałachowski podpisze nowy kontrakt z Legią. "Zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Na razie negocjujemy" - ucina spekulacje piłkarz.