Na stadionach: Sami przeciwko wszystkim

W minionym tygodniu na wyjazdowym szlaku równych sobie nie miały zaprzyjaźnione ekipy ŁKS-u Łódź i Zawiszy Bydgoszcz. Najpierw obie grupy pojechały dopingować ŁKS na meczu w Płocku (1600 osób), a następnego dnia na mecz Zawiszy do Turka, gdzie stawiło się ponad 800 kibiców gości. W ekstraklasie najliczniejszym wyjazdem było ponad 7 setek Polonii Bytom w Wodzisławiu. Fani Odry zaskoczyli oprawą w Kielcach, gdzie rozciągnęli malowaną sektorówkę oraz transparent z hasłem po francusku.

Oprawa odnosiła się do tego, że kibice są sami przeciwko wszystkim - policji, dziennikarzom, sędziom itd. Oprawę przygotowali także fani Wisły Płock na meczu z ŁKS-em, ale poza tym gospodarze pod każdym względem ustępowali łodzianom.

Ciekawie było na meczu GKS-u Bełchatów w Chorzowie. Na trybunach oprócz 250 kibiców gości, pojawiły się dwie setki fanów Widzewa, w tym około 50 osobowa reprezentacja bełchatowskiego FC RTS-u.

Na meczu w Bielsku-Białej po raz kolejny BKS Bielsko postanowił "nawiedzić" sympatyków Podbeskidzia. Dosłownie pięciu fanów BKS-u wpadło w 300 osobowy młyn TSP. Ten szybko stopniał i rozproszył się, ale ostatecznie to BKS musiał się w ekspresowym tempie ewakuować ze stadionu.

Na uwagę zasługuje dobry liczbowo, pierwszy od dłuższego czasu wyjazd Polonii Warszawa. Poloniści bardzo dobrze zaprezentowali się w Lubinie. Za nami pierwsze mecze 1/4 finału Pucharu Polski. Najciekawiej było na meczu Zagłębie - Pogoń. W tym tygodniu rozegrane zostaną rewanże.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legialive.pl - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Arka Gdynia 2-0 Cracovia Kraków (80).
Pierwsze na wiosnę spotkanie Arki w roli gospodarza z udziałem kibiców. Wszystko dlatego, że po dwóch meczach bez publiki, zawieszono gdynianom karę. Wszystkie wejściówki na stadion rugby, gdzie na czas budowy nowego stadionu (do połowy przyszłego sezonu) będzie grać Arka (i Bałtyk) zostały sprzedane, dzięki czemu na trybunach obecnych było ponad 2,5 tysiąca widzów. Ci, którzy się nie zmieścili dopingowali spod stadionu. Fani mają pretensje do działaczy za zbyt wysokie ceny wejściówek (50 zł), przez co młyn gospodarzy był mocno ograniczony. Zawiódł także system wpuszczania na trybuny. Na stadionie pojawiło się ok. 80 fanów zaprzyjaźnionej Cracovii oraz jeden kibic Górnika Wałbrzych.

Ruch Chorzów 1-0 GKS Bełchatów (280).
Początkowo bilety na to spotkanie sprzedawały się dość słabo i piłkarze Ruchu apelowali do kibiców, by ci przyszli ich dopingować. Przyniosło to efekt w postaci 8,5 tysięcy widzów na trybunach. W sektorze gości stawiło się 280 fanów z Bełchatowa z dwoma flagami. Część osób została pod stadionem, z powodu braku dokumentów. Gospodarzy wspierał fan-klub Widzewa z Bełchatowa (50). Ogólnie fanów Widzewa na tym meczu stawiło się ponad dwustu. Widzewscy bełchatowianie chcieli wywiesić na płocie transparent, ale nie pozwoliła na to ochrona. W związku z tym z kibicami gości wymieniali jedynie słowne argumenty, na płocie prezentując zdobycze w postaci szali i koszulek. Przez całe spotkanie na murawie oraz w młynie powiewały flagi na kiju.

Legia Warszawa 1-1 Śląsk Wrocław (-).
Po raz kolejny na Legii było pusto i smutno. Na trybunach można było odnotować jedynie pojedyncze okrzyki przez cały mecz. Na płocie jedna z osób wywiesiła transparent "Jedziemy na tym samym koniu", co miało się odnosić do jednej z wypowiedzi nowego trenera Legii. Po końcowym gwizdku fani skandowali "ITI sp..." oraz "Walter, Miklas i Błędowski wyp... z Łazienkowskiej".

Wisła Kraków 3-0 Lechia Gdańsk (500).
Około 500 fanów Lechii zawitało na mecz przyjaźni z Wisłą na stadionie Hutnika. Na meczu pojawił się komplet, 6 tysięcy widzów. Obie drużyny mogły liczyć na głośny doping. Przed meczem lechiści wraz z Wisłą spotkali się pod stadionem na Reymonta, skąd podstawionymi autobusami zostali przetransportowani na stadion. Po meczu Wisła przyjęła lechistów na Reymonta, gdzie trwało umacnianie zgody.

Korona Kielce 1-1 Odra Wodzisław (200).
Dwustu fanów Odry pojechało do Kielc. Wraz z nimi Unia Nowa Sarzyna (29) i Stal Gorzyce (1). W sektorze gości wywieszone zostały cztery flagi. W drugiej połowie wodzisławianie zaprezentowali sektorówkę z ultrasem stojącym naprzeciwko policjanta, reportera oraz sędziego. Całość uzupełniał transparent z hasłem "Seul Contre Tous" ("Sam przeciw wszystkim"). W końcówce Odra prowadziła doping bez koszulek. Koroniarze poza dobrym dopingiem zaprezentowali flagi na kiju.

Zagłębie Lubin 2-0 Polonia Warszawa (150).
Nadspodziewanie dobry wyjazd Polonii. Jak widać ekipa z Konwiktorskiej wyjaśniła już wszystko we własnym gronie i wróciła na wyjazdowy szlak. W Lubinie było ich 150 z kilkoma flagami na kiju. Gospodarzy na całym stadionie ok. 8 tysięcy. Doping gospodarzy nie pozwolił zaistnieć przyjezdnym. Poloniści dwukrotnie zaprezentowalki sektorówkę.

Piast Gliwice 1-0 Polonia Bytom (708).
Kolejne spotkanie Piasta w roli gospodarza w Wodzisławiu. Bytomianie na mecz przyjechali kilkoma autokarami, busami i samochodami w około 700 osób. Gliwiczanie na mecz "u siebie" przyjechali w około 1000 osób.

Lech Poznań 2-0 Jagiellonia Białystok (20).
Na mecz Lecha z Jagiellonią sprzedano wszystkie bilety. Doping gospodarzy stał na bardzo wysokim poziomie. W młynie pojawił się transparent "Tysiące gardeł z Kotła w potrzebie wspiera Was".

I liga:

Wisła Płock 1-2 ŁKS Łódź (1600).
Bardzo dobry wyjazd ŁKS-u wspomaganego przez Zawiszę (282), GKS Tychy (5) i Anderlecht (4). Gospodarze próbowali zaatakować przyjezdnych wjeżdżających do miasta. Znacznie więcej działo się na trybunach. Na górze, za trybunami doszło do starcia obu ekip, z którego górą wyszli łodzianie. Ultrasi Wisły zaprezentowali oprawę składającą się z transparentu "Zanim w popiół się zmienię, chcę być wielkim płomieniem" oraz wyciętej sylwetki Feniksa i historycznego herbu Wisły oraz kilku rac. Doping gospodarzy bardzo słaby. Przyjezdni dość sprawnie weszli na stadion, gdzie wywiesili 15 flag i prowadzili niezły doping.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-1 Górnik Zabrze (130).
Około 130 fanów Górnika wybrało się do Bielska, wiedząc, że sektora gości nie ma. Na stadion udało się wejść 30 osobom, zaś pozostałe zostały pod obiektem. W czasie meczu kilku fanów BKS-u wjechało w 300 osobowy młyn TSP.

Motor Lublin 1-0 MKS Kluczbork (40).
Do Lublina przyjechało 40 fanów z Kluczborka, którzy wywiesili jedną flagę. Doping jak na taką grupę dość dobry. W drugiej połowie przyjezdni zdjęli koszulki i urządzili sobie bitwę na śnieżki.

Flota Świnoujście 1-2 Znicz Pruszków (6).

Sandecja Nowy Sącz 3-1 Pogoń Szczecin (3).
Spora niespodzianka ze strony Pogoni. Portowcy do Nowego Sącza przyjechali w zaledwie 3 osoby, ale nie zostały one wpuszczone do sektora gości i zasiadły incognito na trybunach miejscowych. Gospodarzy wspierało 70 fanów Cracovii. Sandecja zaprezentowała niewielką malowaną sektorówkę oraz transparent "Po latach zakazów i w zawiasach kary - jesteśmy tu znów, do gry wracamy".

GKS Katowice 1-1 Stal Stalowa Wola (-).
Z powodu zamkniętego sektora gości w Katowicach, Stalówka nie organizowała wyjazdu na ten mecz. Na sektory gospodarzy wpuszczonych zostało 5 fanów Stali.

II liga:

Tur Turek 0-0 Zawisza Bydgoszcz (810).
Po wyjeździe z ŁKS-em do Płocka, Zawisza jechał do Turka. Na tym wyjeździe pojawiło się 550 kibiców z Bydgoszczy oraz 260 wspierających ich łodzian.

Ruch Radzionków 2-1 Zagłębie Sosnowiec (600).
Zagłębie wraz ze zgodami do pobliskiego Radzionkowa przyjechało w 600 osób. Na całym stadionie obecnych było niespełna 3 tysiące widzów, w tym 400 osobowy młyn RR. Gospodarze zaprezentowali sektorówkę "Ciderland" oraz transparent "Żółto-czarna ojczyzna". W drugiej połowie zaprezentowali folie aluminiowe, balony oraz flagi na kiju.

GKS Jastrzębie 2-0 Stal Rzeszów (110).

GKS Tychy 1-0 Raków Częstochowa (20).
Chociaż na stadionie GKS-u nieczynny jest sektor gości, na meczu pojawiło się 20 fanów Rakowa.

Lechia Zielona Góra 2-3 Olimpia Grudziądz (5).

Niższe ligi:

Silesius Kotórz Mały 0-1 Odra Opole (400).
Energetyk Gryfino 0-0 Gryf Słupsk (78).

Stal Mielec 0-2 AZS Podlasie Biała Podlaska (40).
Do Mielca przyjechało 40 fanów AZS-u. W sektorze gości wywiesili jedną flagę oraz transparent "ITI spier...". Gospodarze bez młyna.

Błękitni Stargard Szczeciński 3-1 Kotwica Kołobrzeg (37).
Znicz II Pruszków 1-2 Orkan Sochaczew (26).

Górnik Wałbrzych 2-2 Promień Żary (9).
Działacze z Wałbrzycha o jeden dzień za późno złożyli wniosek o organizację imprezy masowej, przez co mecz z Promieniem mogło obejrzeć tylko 999 widzów. Zamknięta została trybuna, na której znajdował się młyn gospodarzy. Ci uformowali go w innym miejscu i na meczu z Promieniem było ich ponad 400. Górnik wywiesił przekreślone logo ITI. Wspierali ich Arka (4), Slavia Praga (5) i Gwardia Koszalin (1). Kibice gości przyjechali w 9 osób i dzięki pomocy gospodarzy weszli na stadion.

CWKS Legia 0-0 Gwardia Warszawa (0).
Po zakończeniu meczu Legii ze Śląskiem na Bemowie rozegrano spotkanie ligi okręgowej pomiędzy CWKS-em a Gwardią. Fani Legii nie zawiedli - było ich ponad 500 i przez całe spotkanie świetnie dopingowali. Na wyjście piłkarzy zaprezentowano oprawę składającą się z flag na kiju, pirotechniki oraz transparentu z hasłem "To dla tych, co zarywają życie na stadionach".

Puchar Polski:

Ruch Chorzów 1-0 Legia Warszawa (340).
Fani Legii na mecz z Ruchem weszli dzięki uprzejmości gospodarzy. Legioniści zajęli jeden z sektorów w pobliżu sektora gości. Nie mieli barw, ale przez cały mecz prowadzili doping. Gospodarze ze skromnym, 400 osobowym młynem. W końcówce meczu dopingowali bez koszulek. Fani Legii pozdrowili nowego trenera Stefana Białasa oraz sporo bluzgali na ITI, wymyślając wiele nowych przyśpiewek na właścicieli oraz pracowników klubu.

Zagłębie Sosnowiec 0-3 Pogoń Szczecin (330).
Bardzo dobra frekwencja na stadionie Ludowym - ok. 5,5 tysiąca. Mecz obu drużyn toczył się przy obustronnych bluzgach. Sosnowiczanie prowadzili bardzo dobry doping i odpalili kilkanaście rac. Następnie zaprezentowali parodziesięciometrową sektorówkę oraz transparent "Pozdrawiamy tych, dla których drugim domem jest Ludowy". Gospodarzy wspierało około stu fanów BKS-u. Fani Pogoni w Sosnowcu stawili się w bardzo dobrej, biorąc pod uwagę termin i odległość, liczbie - 330 osób. Mieli ze sobą parę flag i nieźle dopingowali swój zespół. Kibice Legii już wcześniej zdecydowali, że na tym meczu nie będą wspierali żadnej ze zgód.

Lechia Gdańsk 0-0 Wisła Kraków (200).
Tylko 5 tysięcy kibiców obejrzało środowe spotkanie przyjaźni pomiędzy Lechią a Wisłą. Do Trójmiasta przyjechało dwustu wiślaków. Na płocie wokół stadionu zawisło sześć flag Wisły oraz transparent "Łaciak Won".

Korona Kielce 3-1 Jagiellonia Białystok (60).
Zdecydowanie słabsza frekwencja niż na meczu ligowym obu drużyn. W środę na trybunach stadionu w Kielcach pojawiło się zaledwie 3800 fanów. Młyn Korony znacznie skomniejszy niż zwykle. Przyjezdni także nie zachwycili i przyjechali w zaledwie 60 osób z dwoma flagami.

Inne dyscypliny:

Koszykówka: AZS Koszalin - Trefl Sopot (28).

Koszykówka: Astoria Bydgoszcz - Harmattan Gniewkowo (20).
Fani Astorii nieźle pokazali się na debowym meczu. W czasie prezentacji drużyny gości, cała hala ostentacyjnie rozłożyła gazety. W II kwarcie pokazano sektorówkę i transparent z hasłem "Doping, wyjazdy, mecze u siebie. Astoria Bydgoszcz, reszta nas j...e!". Później Astoria zaprezentowała sektorówkę poświęconą Harmattanowi i Sportino Inowrocław (zgoda) z hasłem "Nieszczęścia chodzą parami". Po meczu zaprezentowali flagowisko i odpalili dwie race.

Koszykówka: Spójnia Stargard Szczeciński - Znicz Pruszków (2).

Koszykówka: Legia Warszawa - Siden Toruń (0).
Bezpośrednio po meczu CWKS-u do hali na Bemowie udało się dwustu fanatyków Legii. Mimo wysokiej porażki koszykarzy, na trybunach fani bawili się pierwszorzędnie - przez kilkanaście minut śpiewając "Hej Legia kosz..." na nowy rytm. Jeszcze 10 minut po meczu kibice tańczyli na parkiecie i śpiewali tę samą pieśń.


Wyjazd tygodnia: 1600 fanów ŁKS-u w Płocku i 810 fanów Zawiszy w Turku
Oprawa tygodnia: Oprawa Ruchu Radzionków na meczu z Zagłębiem i Odry w Kielcach

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.