Probierz: Do czerwca nie myślę o pracy w Legii

Jednym z kandydatów na nowego trenera Legii jest obecny szkoleniowiec Jagiellonii Białystok, Michał Probierz. Sam zainteresowany w niedzielę przyjedzie na Łazienkowską. Spekulacje odnośnie pracy w Legii są zdaniem Probierza śmieszne. "Już mi się trochę śmiać chce, bo od roku jestem medialnym kandydatem w różnych klubach ekstraklasy. Pełnię trochę rolę straszaka.
I najciekawsze jest to, że gdy pojawiają się informacje, że Probierz ma być trenerem jakiegoś klubu, ta drużyna od razu zaczyna grać lepiej. Dziwne, prawda?" - mówi w rozmowie z Polską.

Probierz na razie nie wie, gdzie będzie pracować w kolejnym sezonie. Z Jagiellonią na razie nie przedłużył umowy, ale kolejne rozmowy prowadzone będą po sezonie. "Wtedy postanowimy, co dalej. Na razie trzeba wstrzymać się ze wszystkimi decyzjami, bo mam bardzo konkretne cele do zrealizowania w Białymstoku" - mówi.

Probierz nie uważa, by w Legii była presja z jaką trudniej byłoby sobie poradzić niż gdzie indziej. "Moim zdaniem gra ze świadomością, że zaczyna się sezon z dziesięcioma ujemnymi punktami, nie różni się wiele od presji towarzyszącej zespołowi walczącemu o mistrzostwo Polski" - mówi.

Trwają już przygotowania Jagiellonii na niedzielne spotkanie z Legią, ale na razie Probierz nie wie kogo będzie miał do dyspozycji. "Najważniejsze decyzje zapadną w sobotę. Kilku zawodników jest kontuzjowanych" - kończy rozmowę trener Jagiellonii.