Smuda: Będę stawiał na Rybusa i Rzeźniczaka

Na przełomie maja i czerwca reprezentacja Polski rozegra trzy spotkania sparingowe. Rywalami biało-czerwonych będą zespoły Finlandii, Serbii oraz Hiszpanii. Kto będzie miał szanse na powołanie do kadry Franciszka Smudy? "Będę stawiał wyłącznie na zawodników totalnych, takich poszukuję, a Maciej Rybus i Jakub Rzeźniczak do takich się zaliczają" - stwierdził na łamach prasy selekcjoner.
"Rybus ma zadatki na walczaka, który będzie odbierał piłkę tak, że aż świst pójdzie. A Rzeźnika też nie skreśliłem, to jak najbardziej kadrowicz na rok 2012. Zresztą sam wystawiałem Kubę, gdy był jeszcze dzieckiem, na środku obrony w Widzewie, co było dowodem naprawdę wielkiego zaufania. Teraz jest bocznym obrońcą, na pewno wyróżniającym się w ekstraklasie, więc na pewno nie zniknie z mojego pola widzenia" - zapewnił "Franz".

Smuda regularnie pojawia się na meczach z udziałem Legii oglądając zarówno nowych, jak i sprawdzanych już piłkarzy. Do takich zalicza się wspomniana dwójka Rybus - Rzeźniczak. "Szkoda tylko, że gdy ostatnio byłem w Kielcach na ligowym meczu Legii, obaj moi wybrańcy siedzieli na ławce. Kiedy przyszedłem na rozgrzewkę i zobaczyłem, że się nie ruszają, chciałem ich nawet zdrowo zrugać i popędzić, a potem przeszyło mi nawet przez myśl, ze zwyczajnie chcą mnie wkręcić. Okazało się jednak, że Stefan Białas odwrotnie niż ja, zamiast obniżać średnią wieku w zespole, stara się ją raczej podwyższać. Cóż, są różne szkoły i metody" - powiedział Franciszek Smuda.