Szul: Najlepsi trenerzy powinni pracować z młodzieżą

Ryszard Szul od początku 2007 roku pełni w Legii rolę fizjologa i szkoleniowca ds. przygotowania fizycznego. Choć piłkarze Legii w wielu meczach wyglądają nie najlepiej pod względem kondycyjnym, wyniki systemu Amisco wskazują, że legioniści biegają sporo. Według Amisco piłkarze Legii zazwyczaj biegają więcej od swoich ligowych przeciwników i często nie mniej niż zawodnicy z lig zachodnich.
Problemem naszych zawodników jest technika - również system Amisco podaje specjalny parametr, który ją określa.

"To, co widzimy to jest wypadkowa poruszania się piłki i zawodnika. Jeżeli zawodnik w biegu przejmuje piłkę, wychodzi na wolne pole to gra jest szybsza, jeśli piłka często krąży, nie jest trzymana pod nogą nie zatrzymuje się, to gra wygląda na szybszą. Ale okazuje się, że zawodnicy Realu Madryt, Barcelony biegają najmniej. Mają perfekcyjną technikę i jest taki parametr mierzony tym urządzeniem - to jest liczba kontaktów z piłką na jedno podanie. Okazuje się, że średnia kontaktów naszego zawodnika to jest ok. 1,9 do 2,5 w zależności od meczu, a u najlepszych drużyn ta wartość to ok. 1,5 kontaktu na jedno podanie. Chodzi o średnią liczbę kontaktu od momentu przyjęcie piłki do jej podania" - mówi Szul w rozmowie z portalem bieganie.pl.

Szul uważa, że bardzo ważna jest selekcja zawodników we wczesnym okresie - na poziomie młodzika i niższych kategorii wiekowych. "Tam powinni być najlepsi trenerzy powinni być najlepsi fachowcy, którzy przede wszystkim dostrzegą talent, nie zabiją tego talentu obciążeniami seniorskimi. Nasi trenerzy, którzy pracują z młodzieżą są słabo opłacani i znowu jest negatywna selekcja; najlepsi dostają pracę lepiej płatną. Z młodzieżą pracują pasjonaci, dla których jest to dodatkowa praca albo pracują rodzice, którzy próbują szkolić zawodników i nie znają się na tym" - mówi Szul.