REKLAMA

Młodzież: mecze sobotnie

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W pierwszym z rozegranych dziś meczów Młode Wilki 93, pomimo pewnych problemów w 1. połowie, pokonały aż 6-0 Dolcan Ząbki. Na Łazienkowskiej zawodnicy z rocznika 96 rozgromili 9-0 KS Piaseczno, a aż 5 goli zdobył Kamil Anczewski. W Radomiu gracze Akademii wygrali 1-0 z Bronią 94, z kolei ich rówieśnicy z CWKS ulegli wysoko wiceliderowi z Targówka.

Legia 93 6-0 (1-0) Dolcan Ząbki 93
Gole:
1-0 Karol Grudniewski (as. Dawid Dzięgielewski)
2-0 (samobójcza) (as. Sebastian Dąbrowski)
3-0 Karol Grudniewski
4-0 Sebastian Dąbrowski
5-0 Bartłomiej Czarnecki (as. Sebastian Dąbrowski)
6-0 Wojciech Kalinowski

Legia: Nowak – Paczuski (Gołębiewski), Siwak, Długołęcki, Todorović (Kuklewski) – K. Grudniewski (Żywko), Gasior (Latos), Rzuchowski, Dzięgielewski (Czarnecki) – Prusinowski (Kalinowski) – Lukač (41’ Dąbrowski)

W pierwszej połowie ząbkowianie stawiali całkiem zacięty opór stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, jednak o tę jedną bramkę lepsza była Legia. Po przerwie sytuacja się zmieniła i legionisci uzyskali pełną kontrolę nad przebiegiem wydarzeń, aplikując grającym otwartą grę zawodnikom Dolcanu 5 kolejnych trafień. Kolejnych okazji nie wykorzystali m.in. Prusinowski, Dąbrowski i Czarnecki.
Najbliższy mecz - w piątek o 12 na Łazienkowskiej, z KS Wesoła jako gospodarzem.

Broń Radom 94 0-1 (0-1) Legia 94
Gol:
0-1 11 min. Przemysław Żegleń

Legia: Karwowski – Fabiszewski, Dankowski, Sokołowski, Przysowa (47’ Drożdżal) – Żegleń (65’ Kacprzak), Pielaciński (65’ Malesa), Ochman, Mąka – Janusiewicz (75’ Grzyb), Sosnowski.

Spotkanie z Bronią, w którym legioniści musieli się obyć bez 3 graczy powołanych do reprezentacji Polski (Brzeziański, Misiak, Kurowski), nie należało do najłatwiejszych. Wprawdzie w pierwszym kwadransie Młode Wilki zdominowały grę i zdobyły prowadzenie, potem jednak gra wyrównała się. Obie drużyny nie stwarzały sobie zbyt licznych i klarownych okazji do zdobycia gola. Nie brakowało za to zaciętej walki w środku pola. W drugiej połowie sytuacji sam na sam nie zdołał wykorzystać Żegleń. Legioniści zainkasowali ostatecznie ciężko wywalczone trzy punkty i utrzymują przewagę nad drugim w tabeli GKP.

GKP Targówek 11-1 (4-1) CWKS Legia 94
Gole: Bartosz Chłopecki i Daniel Kraska po 3, Kamil Hernik 2, Tomasz Ciurzyński, Mateusz Gałązka, Grzegorz Rzępołuch po 1 - Adrian Orlik (40 min., as. Arek Sikorski)

CWKS Legia: Błaszczak - Rogowski, Błesnowski, Ćwiąkała, Pec - Papież, Obrębski, Orlik, Krzyżek, Sikorski - Korczak

Kontuzje, choroby i inne czynniki spowodowały, że na boisko przy Kołowej dotarło zaledwie 13 zawodników, z których na dodatek dwóch było praktycznie niezdolnych do gry z uwagi na urazy. W rezultacie legioniści musieli grać bez rezerwowych. O ile w pierwszej połowie gra CWKS na tle mocnej drużyny Targówka nie wyglądała jeszcze całkiem źle (kilka sytuacji bramkowych, z których jedną wykorzystał Adrian Orlik), choć różnicę między drużynami było widać - także po wyniku (trzy gole Chłopeckiego i jeden Ciurzyńskiego), to druga odsłona była już wyjątkowo jednostronna.

Makowianka Maków Maz. 0-7 (0-2) Legia 95
Gole:
0-1 12 min. Jakub Arak (as. Jan Okieńczyc)
0-2 18 min. Robert Śmigielski (as. Aleksander Jagiełło)
0-3 53 min. Przemysław Chmielewski (as. Kamil Wilimowski)
0-4 55 min. Przemysław Chmielewski b.a.
0-5 62 min. Jakub Arak (as. Kamil Wilimowski)
0-6 77 min. Rafał Parobczyk (as. Jakub Arak)
0-7 80 min. Jakub Arak (as. Damian Kucharski)

Legia: Śmiłowski - Okieńczyc, Kucharski, Piórkowski (50' Juźwik), Wilimowski - Śmigielski (41' Sieradzki), Parobczyk, Dziewicki, Jagiełło - Arak, Stolarz (41' Chmielewski)

Po meczu przebiegającym praktycznie bez historii, przeważająca przez 80 minut drużyna Legii pokonała 7-0 Makowiankę i umocniła się na pozycji lidera grupy I MLT. Boisko nie sprzyjało wprawdzie technicznym zagraniom, ale dzięki przewadze umiejętności i licznym ofensywnym wejściom obrońców udało się szybko zdobyć dwa gole i uniknąć sytuacji sprzed roku (kiedy padł remis). Gospodarze nie kwapili się do ataku, ale legioniści i tak stwarzali sporo okazji do zdobycia gola, wykorzystując niecałą połowę z nich.

Legia 96 9-0 (7-0) KS Piaseczno 96
Gole:
1-0 2 min. Kamil Anczewski (as. Marcel Gorczyca)
2-0 9 min. Kamil Anczewski (as. Michał Suchanek)
3-0 10 min. Daniel Turżonek (as. Kamil Anczewski)
4-0 28 min. Kamil Anczewski (as. Michał Suchanek)
5-0 30 min. Kamil Anczewski (as. Mateusz Baranowski)
6-0 32 min. Kamil Anczewski (as. Mateusz Baranowski)
7-0 33 min. Eryk Rakowski
8-0 43 min. Kamil Anczewski (as. Oskar Szmołda)
9-0 54 min. Jakub Nidzgorski

Legia: Siedlecki (50’ Jędraszczak) – Ozga, Najemski (50’ Kostylew), Gorczyca, Baranowski – Szmołda, Turzonek (50’ Mlonek), Podsiadło (50’ Knyziak), Rakowski (36’ Marusiak) – Anczewski (50’ Nidzgorski), Suchanek (55’ Koncki)

Legioniści od początku ruszyli do ataku, szybko zdobywając trzy gole. Tym razem grali nie tylko dużo skrzydłami, ale wykorzystywali również długimi podaniami wysuniętego Kamila Anczewskiego, który wygrywał większość górnych piłek i pędził do przodu, gdzie piłka już na niego czekała. W ten sposób legioniści kilkakrotnie powiększyli swoje konto bramkowe. Po chwili uspokojenia gry, pod koniec pierwszej poowy legioniści przystąpili do kolejego generalnego szturmu, zdobywając 4 bramki w 5 minut! Druga połowa również odbywała się w żywym tempie, ale momentami Młodym Wilkom brakowało dokładności i co za tym idzie skuteczności pod bramką przeciwnika. Goście z Piaseczna praktycznie nie zbliżali się do bramki Legii.

We wtorek Młode Wilki 96 zagrają w Grodzisku z Pogonią, a w czwartek cała drużyna wyjeżdża na turniej do Niemiec.


Bramki z meczu GKP Targówek - CWKS Legia (fot. Robert Chłopecki)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.