Kozioł: Urazy nie pozwoliły mi się wybić w Legii

Przed kilkoma dniami decyzję o zakończeniu piłkarskiej kariery podjął Igor Kozioł, który przed laty grał w Legii. Wychowanek Skawy Wadowice w wieku 17 lat przyjechał do Warszawy na początku 1993 roku. "Byłem małolatem, kiedy przyjechałem do Warszawy, by w Legii zacząć karierę" - mówi Gazecie Wyborczej.

Przez rok nie zagrał ani jednego meczu w pierwszym zespole i na pół roku (wiosna 94) został wypożyczony do stołecznego Hutnika. W końcu przyszedł czas na debiut pod okiem Pawła Janasa.

19 listopada 1994 roku, w spotkaniu 16. kolejki ekstraklasy, Kozioł wszedł na boisko w meczu z Zagłębiem Lubin. 5 minut przed końcem, przy stanie 1-0, zmienił Grzegorza Lewandowskiego. Ostatecznie Legia zwyciężyła lubinian 2-0. Ten symboliczny występ sprawił, że Kozioł został wpisany na listę zawodników, którzy w 1995 roku zdobyli z Legią mistrzostwo Polski. Realnych szans na grę w pierwszym zespole jednak nie miał i najpierw trafił na Konwiktorską, a sezon 1995/96 spędził w Lechii/Olimpii Gdańsk.

W 1996 roku po raz drugi trafił do Legii i tym razem szło mu znacznie lepiej. W drużynie prowadzonej przez Mirosława Jabłońskiego w pierwszym sezonie zdobył Puchar Polski i zaliczył 11 występów w lidze. Rok później zagrał 10 razy. Głównie ze względu na kontuzje. "Przez pół roku nie mogłem grać. W Legii te urazy nie pozwoliły mi się wybić. Tak to jest, że jeden ma ich dużo, inny mniej. Pogodziłem się z tym" - mówi Kozioł.

W sezonie 1998/99, po przeniesieniu do Zagłębia Lubin, grał prawie dwukrotnie więcej. Na Łazienkowską wrócił jeszcze na chwilę. W Legii Kozioł rozpoczął rozgrywki sezonu 1999/200, ale po dwóch 90-minutowych występach, w sierpniu przeniósł się do Grodziska Wielkopolskiego. W miejscowej Dyskobolii spędził 9 sezonów.

Później Polonia Warszawa wykupiła Dyskobolię i kolejne dwa sezony rozegrał na Konwiktorskiej. W wieku 34 lat jego kontrakt z Polonią skończył się. Choć miał oferty z klubów ekstraklasy i I ligi, opstanowił zawiesić buty na kołku. "Miałem ofertę z ekstraklasy, jakieś z I ligi, ale nie byłem już tak zdeterminowany, żeby grać, zwłaszcza włóczyć się gdzieś po I lidze. Mam się z czego utrzymać. Wracam w rodzinne strony, tam się zajmę biznesem" - mówi Kozioł.

Już w drugiej kolejce sezonu 2010/11 Polonia zmierzy się z Legią. Kozioł będzie trzymał kciuki za swoich niedawnych kolegów. "Zżyłem się z chłopakami. Mam nadzieję, że powtórzymy wynik z poprzedniego sezonu" - mówi.

Igor Kozioł w Legii:
Lata: 1993, 1994 (jesień), 1996-1998, 1999 (sierpień).
Mecze: 24
Bramki: 0