Jarosław Ostrowski i Leszek Miklas - fot. Woytek
REKLAMA

Ostrowski: Posada trenera nie jest zagrożona

Woytek, źródło: Sport.pl - Wiadomość archiwalna

"Po tym, co się działo, rzeczywiście wydaje się, że każde inne rozwiązanie niż zostawienie Iwańskiego w klubie byłoby lepsze. Ale też nie wiemy, co zrobiłby piłkarz. Piotrek Giza z tego, co wiem, miał ofertę z Chicago Fire, ale on nie chciał odejść" - mówi w rozmowie ze Sport.pl członek zarządu KP Legia Jarosław Ostrowski. Z kolei Leszek Miklas, w którego kompetencjach leżą sprawy drużyny, nie chce rozmawiać z prasą.

"Posada trenera Legii nie jest zagrożona, może spać spokojnie. Chyba że on sam stwierdzi, że sytuacja go przerasta. Wtedy zaczniemy rozpatrywać taką ewentualność. To utalentowany trener i nawet po serii tak koszmarnych porażek nie powinniśmy wykonywać gwałtownych ruchów. Wierzę w fachowość Macieja Skorży. Zwalniając go tak szybko, sobie wystawilibyśmy złe świadectwo. To zarząd Legii zdecydował o jego wyborze" - mówi Ostrowski.

Iwański i Giza mają kontrakty z Legią do końca sezonu. W takiej sytuacji klub powinien natychmiast rozwiązać z piłkarzami kontrakty, ale... tak się raczej nie stanie. "Nie mamy żadnych podstaw. Przepisy pozwalają na złożenie wniosku o wcześniejsze rozwiązanie umowy wyłącznie piłkarzowi, pod warunkiem że rozegrał w sezonie mniej niż 10 procent meczów w pierwszej drużynie. Dla klubu byłoby to bardzo skomplikowane i nie ma żadnej gwarancji sukcesu" - mówi Ostrowski.

"Jestem załamany, co tu dużo mówić. Wszyscy jesteśmy, dopada nas pełna bezsilność. Żal patrzeć na to wszystko" - dodaje członek zarządu klubu.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.