Kosmala: Nowy stadion to zupełnie inna rzeczywistość

"Nowy stadion to zupełnie inna rzeczywistość, wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie możemy doczekać się końca budowy i powstania czwartej trybuny, która będzie perłą w koronie tego wspaniałego obiektu" - mówi prezes KP Legia, Paweł Kosmala. Wczoraj od pierwszych prac na stadionie minęły dwa lata.
Ze strony Klubu Piłkarskiego Legia osobą odpowiedzialną za budowę i jej nadzór jest członek zarządu klubu, Marek Drabczyk. Przyznaje, że w czasie tych dwóch lat nie brakowało trudnych momentów. A do tych należy zaliczyć m.in. początek roku 2010, kiedy mrozy dochodziły do -20 stopni, a mimo to prace nie zostały przerwane (choć temperatury spowodowały opóźnienie). "Nie ukrywam, że były to bardzo ciężkie miesiące. Tym większe słowa uznania należą się wszystkim ludziom, którzy pracowali i pracują przy budowie stadionu" - mówi Życiu Warszawy Drabczyk.

Działacze Legii są zadowoleni z kolorystyki krzesełek, której wybór pozostawili kibicom. "Początkowo trochę się baliśmy jak będzie wyglądać oryginalny wzór kolorystyczny wybrany przez naszych fanów. Dziś - gdy krzesełka są już zamontowane - wiemy, że był to strzał w dziesiątkę. Mamy jeden z najpiękniejszych pod tym względem stadionów w Europie" - przekonuje Marek Drabczyk.

Frekwencja na meczach przy Łazienkowskiej od nowego sezonu przeszła chyba nawet oczekiwania właścicieli. Trzy oddane do użytku trybuny wypełniają się w znacznej mierze, a parę razy bywało już, że z kas znikały wszystkie wejściówki (Arsenal, Lech, Den Haag, Jagiellonia i być może Arka). "Liczby nie kłamią. Stadion żyje, ludzie przychodzą nie tylko na mecze ligowe. Blisko 35 tysięcy osób odwiedziło go 31 lipca podczas dnia otwartego. Znakomitą frekwencją cieszyło się również otwarcie Igrzysk Olimpiad Specjalnych oraz mecz charytatywny Gwiazdy TVN - Politycy. To pokazuje, jak bardzo warszawiacy potrzebowali tego typu obiektu" - mówi z entuzjazmem prezes Paweł Kosmala.

Budowa stadionu Legii zimą, na początku 2010 roku - fot. Bodziach