263 tys. złotych kar zapłaciły kluby ekstraklasy w rundzie jesiennej - fot. Mishka
REKLAMA

263 tysiące zapłaciły jesienią kluby za zachowanie fanów

Bodziach, źródło: własne / Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

263 tysiące złotych zapłaciły w rundzie jesiennej kluby piłkarskiej ekstraklasy za zachowanie swoich kibiców. Łącznie na konto Ekstraklasy SA przelewów dokonało 14 klubów. W niektórych przypadkach karę pokrywali kibice. Jak zapewnia rzecznik prasowy Ekstraklasy SA Adrian Skubis, wszystkie płacone z tytułu kar środki trafią do drużyn Młodej Ekstraklasy.
Najwięcej do kasy Ekstraklasy musiał zapłacić Lech (51 tysięcy), który został surowo ukarany za mecz z Wisłą Kraków. W "czołówce" znalazły się także Widzew (33 tys.), Legia i Śląsk (29 tys.). Najmniejszą karę zapłaciła Polonia Warszawa, która została ukarana dopiero w ostatniej kolejce grzywną w wysokości 2 tysięcy złotych za rzucanie przez kibiców śnieżkami w piłkarzy (również swojego klubu). Kar uniknęły tylko dwa kluby - Arka i Korona.

Największa jednorazowa kara została nałożona na Lecha, po meczu z Wisłą - 30 tysięcy złotych. Zdaniem rzecznika Ekstraklasy SA, to jedyny mecz w rundzie jesiennej, na którym doszło do chuligańskich incydentów. "Ten mecz to był w zasadzie jedyny poważniejszy incydent chuligański, który zdarzył nam się w tej rundzie. Uważam, że na naszych stadionach jest coraz bezpieczniej, a kluby się profesjonalizują. Na meczach stale rośnie też frekwencja, a w porównaniu do zeszłego sezonu jest ona średnio lepsza o 60 procent" - powiedział Adrian Skubis.

Pieniądze z tytułu kar poniesionych przez Legię zapłacili kibice. Część z 29 tysięcy złotych zapłacą też fani Śląska Wrocław, który został ukarany m.in. za rasistowskie okrzyki podczas meczu z Legią. "Te okrzyki to rzeczywiście przykra i niedopuszczalna sprawa. Choć były to marginalne incydenty, rozmawiamy na ich temat z kibicami, by tego rodzaju zachowań absolutnie unikali. Nasza praca przynosi wymierne efekty, bo takie sytuacje zdarzają się już niezwykle rzadko. Ze stowarzyszeniem Wielki Śląsk, które fanów reprezentuje, jesteśmy zresztą w stałym kontakcie. Umówiliśmy się, że stowarzyszenie pokryje część kar. Kibice są świadomi, że nieodpowiednie zachowanie jakiejś drobnej grupki wpływa na wizerunek ich wszystkich" - powiedział Gazecie Wyborczej rzecznik prasowy Śląska, Michał Mazur.

Innymi karami nakładanymi na kluby za zachowanie kibiców były zakazy wyjazdowe. Fani Legii jesienią w ten sposób zostali ukarani raz - za zachowanie na meczu z Widzewem nie mogli pojechać do Kielc na mecz z Koroną.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.