Paweł Podobas: Życzenia awansu i znalezienia sponsora

Paweł Podobas: "Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wspaniałym kibicom, że tak licznie zjawili się na Bemowie i donośnie nas dopingowali. Naprawdę wywiera to na nas ogromne wrażenie. Liczę, że przełoży się to na naszą grę, ponieważ w pierwszym meczu nie zagraliśmy tak jak oczekiwaliśmy. Popełniliśmy wiele błędów.
Przeprowadzaliśmy zbyt wiele indywidualnych akcji. W naszym wykonaniu było zbyt mało składnej gry. Niemniej staramy się nieustannie pracować nad minimalizacją mankamentów.

Fakt, że udało nam się zwyciężyć, jest oczywiście istotny, jednak mogliśmy pokazać znacznie lepszą koszykówkę. Na razie daleko jej do ideału.

Drugie spotkanie było bardzo przyjemne. Cieszę się, że chłopaki zechcieli z nami zagrać. Widać, że bardzo zaangażowali się w grę. My graliśmy nieco zabawowo, co z pewnością dało się dostrzec. Całą akcję podsumowuję na naprawdę duży plus.

Kibicom w zbliżającym się 2011 roku nie mogę chyba życzyć niczego ponad to, co już do tej pory udało im się stworzyć, czyli fantastyczną atmosferę. Chciałbym jedynie, aby w tak pokaźnych liczbach zjawiali się na każdym naszym meczu.

Kolegom z drużyny oraz sobie życzę tego, abyśmy dobrze grali w koszykówkę, abyśmy wywalczyli awans i abyśmy znaleźli sponsora, który by nam pomógł. Każdy bowiem, kto zjawi się w bemowskiej hali, zauważy, że drzemie tutaj potencjał, który należałoby wykorzystać."