W tej sytuacji Michał Kucharczyk minimalnie przestrzelił obok słupka - fot. Woytek
REKLAMA

Sparing: Legia 1-1 Toboł Kostanaj

Redakcja - Wiadomość archiwalna

W ostatnim meczu sparingowym podczas zgrupowania na Cyprze Legia Warszawa zremisowała 1-1 z mistrzem Kazachstanu Tobołem Kostanaj. Do przerwy prowadzili Kazachowie po trafieniu Igora Jurina z 28. minuty. Jeszcze w pierwszej połowie wyrównać z rzutu karnego mógł Ivica Vrdoljak, ale zdecydował się na podanie piłki do bramkarza. Remis zapewnił "wojskowym" w 84. minucie Marcin Komorowski, wykorzystując rzut karny.
Legioniści rozpoczęli mecz w składzie zbliżonym do najsilniejszego zestawienia, którym obecnie dysponuje Maciej Skorża. W odróżnieniu od spotkań ligowych, trener Legii postawił jednak na Marijana Antolovicia, a w ataku zagrał duet napastników Michał Kucharczyk i Bruno Mezenga. Pierwszą ciekawą akcję przeprowadzili "wojskowi". W 8. minucie strzelać usiłował Ivica Vrdoljak, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców mistrza Kazachstanu.

Były to jednak miłe złego początki, bo już po pierwszym kwadransie gry mogło być 2-0 dla Toboła. W 15. minucie obrońcy Legii nie potrafili wybić piłki z linii pola karnego. Futbolówka trafiła do napastnika z Kazachstanu. Na szczęście rywal "wojskowych" uderzył minimalnie niecelnie. Po kilkudziesięciu sekundach Toboł zmarnował kolejną dobrą okazję. I tym razem szczęście było przy Legii, bo napastnik rywali źle przyjął piłkę i nadal było 0-0.

Po chwilowym letargu obudzili się piłkarze Macieja Skorży. W 19. minucie z prawej strony pola karnego strzelał Mezenga. Piłka skozłowała, ale bramkarz nie dał się pokonać. Minutę później zapowiadała się groźna kontra Legii, ale piłkarze niepotrzebnie zwalniali tempo gry i nie udało się im zaskoczyć przeciwnika.

Nim minęły dwa kwadranse gry, legioniści zaczęli grać ostrzej. Najpierw łokciem uderzył rywala Artur Jędrzejczyk. Po chwili brzydkim faulem w środku boiska "popisał" się Ariel Borysiuk. Rywale odgryźli się... golem. W 28. minucie było 1-0 dla Kazachów. Prostopadłe podanie prawą stroną na linię pola karnego wykorzystał Igor Jurin. Dwóch obrońców Legii cofało się do piłki, ale w tym czasie Antolović niepotrzebnie wybiegł z bramki. W konsekwencji nie zdążył do piłki, a Jurin strzelił do pustej bramki przerzucając piłkę nad bramkarzem.

Kilkadziesiąt sekund później okazję do wyrównania miał Tomasz Kiełbowicz. W pole karne wpadł Vrdoljak i wycofał piłkę na 16. metr. Tam był "Kiełbik", ale jego uderzenie zostało zablokowane przez defensorów z Kazachstanu. Minęła chwila i sędzia podyktował rzut karny dla Legii. Między faulem a wykonaniem jedenastki było jednak kilka minut przerwy. Piłkarze i działacze klubowi mieli duże pretensje do sędziego za jego decyzję. Po dyskusjach jeden z piłkarzy Toboła został ukarany czerwoną kartką. Jego koledzy zeszli z boiska i wydawało się, że mecz nie zostanie dokończony. Po ponad 5 minutach negocjacji zawodnicy wrócili do gry. Vrdoljak zachował się jednak honorowo i oddał piłkę w ręce bramkarza rywali.

Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy legioniści powinni doprowadzić do remisu. W 47. minucie dokładnym podaniem popisał się Tomasz Kiełbowicz. Piłka trafiła wprost na głowę Michała Kucharczyka. Napastnik Legii rzucił się do futbolówki szczupakiem, ale minimalnie przestrzelił. Do przerwy rywale prowadzili więc 1-0.

Drugą połowę legioniści rozpoczęli od trzech zmian w składzie i bezbarwnej gry. Po dziesięciu minutach drugiej części gry emocje jednak powróciły. Ok. 25 metrów od bramki Toboła faulowany był Alejandro Cabral. Do piłki podszedł Borysiuk. Po jego uderzeniu futbolówka trafiła w poprzeczkę. Dobijać próbował jeszcze Kucharczyk, ale jego strzał został obroniony. Nadal było 0-1. Po chwili piłka wylądowała w siatce bramki Toboła. Niestety Mezenga był na spalonym i sędzia nie mógł uznać gola.

W 60. minucie okazję do wyrównania miał Cabral. Argentyński pomocnik dostał na 11. metrze podanie od Kucharczyka. Przyjął piłkę, ale choć miał przed sobą tylko bramkarza rywali, uderzył bardzo niecelnie. Legioniści uparcie dążyli do zdobycia wyrównującej bramki, ale zawodziła skuteczność. W 66. minucie ponownie szczupakiem uderzał Kucharczyk i znów minimalnie obok bramki.

Wraz z upływem czasu Maciej Skorża zaczął dokonywać kolejnych zmian w składzie. Na boisku pojawił się m.in. Rafał Wolski. W 83. minucie właśnie strzelec dwóch goli w meczu z Kryljami Sowietow Samara znów wpisał się na listę strzelców. Sędzia odgwizdał jednak pozycję spaloną. Chwilę później było jednak 1-1. W polu karnym faulowany był Sebastian Szałachowski, a "jedenastkę" wykorzystał Marcin Komorowski.

Legia Warszawa 1-1 (0-1) Toboł Kostanaj
0-1 - 28. min. Igor Jurin
1-1 - 84. min. Marcin Komorowski (k)

Legia Warszawa: Marijan Antolović (46' Kostianyn Machnowskij) – Jakub Rzeźniczak (68' Srda Kneżević), Artur Jędrzejczyk (79' Damian Zbozień), Marcin Komorowski, Tomasz Kiełbowicz (46' Jakub Wawrzyniak) – Manu (79' Michal Żyro), Ariel Borysiuk (75' Daniel Łukasik), Ivica Vrdoljak (46' Alejandro Cabral), Miroslav Radović (68' Sebastian Szałachowski) – Michał Kucharczyk (75' Rafał Wolski), Bruno Mezenga (79' Michał Efir)

Toboł Kostanaj: Aleksandr Pietuchow - Aleksiej Danajew, Jewgienij Owszynow, Dumitru Bogdan, Nenad Sljivić, Kucera, Mantas Savenas, Witalij Wołkow, Lazar Popović, Igor Jurin, Anatolij Bogdanow

Żółta kartka: Manu


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.