Piłka po strzale Kucharczyka nie przeszła linii bramkowej - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Kontrowersje w meczu z Zagłębiem

Bodziach - Wiadomość archiwalna

W meczu z Zagłębiem Lubin kibice kilka razy spoglądali na sędziego, wierząc że podejmie korzystną dla Legii decyzję. Tak było choćby po strzale Michała Kucharczyka, po którym piłkę z okolic linii bramkowej wybijał bramkarz Zagłębia. Jak się okazuje, jedyną poważną pomyłką arbitra było podyktowanie dla Legii rzutu karnego.

Zanim jednak do tego doszło, przy stanie 0-1, po rzucie rożnym wykonywanym przez Rybusa, strzał na bramkę oddał Michał Kucharczyk. Piłka odbiła się od słupka i pewnie wpadłaby do bramki, gdyby nie interwencja bramkarza Zagłębia. Kibice oraz niektórzy zawodnicy Legii sugerowali, że piłka minęła linię bramkową. Jak pokazały powtórki telewizyjne, sędzia podjął słuszną decyzję - gola nie było.

Nie powinno być także rzutu karnego dla Legii w 45. minucie. Hubert Siejewicz odgwizdał przewinienie Rymianiaka na Kucharczyku, ale telewizyjne powtórki pokazują, że podjął niewłaściwą decyzję.

Słupek Kucharczyka
Rzut karny dla Legii



Bramkarz Zagłębia wybił piłkę zanim minęła linię bramkową - fot. Piotr Galas


Rzut karny dla Legii był mocno kontrowersyjny - fot. Piotr Galas
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.