Młodzież: mecze środowe i czwartkowe (akt.)

Czwartek, 21 kwietnia 2011 r. 23:39 Redakcja - Wiadomość archiwalna

Młode Wilki 99 w zaległym meczu pierwszej kolejki rundy wiosennej pokonały w Ładach miejscowy UKS, wygrywając 6-3. Legioniści szybko objęli pięciobramkowe prowadzenie, ale potem skuteczniejsi byli gospodarze, zdobywając trzy bramki. Ostatnie słowo należało jednak do piłkarzy Legii. W czwartkowe popołudnie trampkarze CWKS Legii 95 pokonali 1-0 Mszczonowiankę, zaś sparing CWKS Legii 99 z UKS Bródno zakończył się wynikiem 0-4.

Fotoreportaż z meczu UKS Łady - Legia 99 - 20 zdjęć

UKS Łady 3-6 (2-5) Legia 99
Gole:
0-1 2 min. Bartek Faliszewski (as. Michał Malesa)
0-2 6 min. Bartek Faliszewski (as. Michał Malesa)
0-3 10 min. Emil Możdżonek (as. Oskar Majchrowicz)
0-4 12 min. Oskar Majchrowicz (as. Emil Możdżonek)
0-5 14 min. Bartek Faliszewski (as. Michał Malesa)
1-5 27 min. Patryk Geszprych
2-5 29 min. Patryk Geszprych
3-5 40 min. Jakub Gut
3-6 45 min. Oskar Majchrowicz (as. Michał Malesa)

Legia: Musiał, Śmigielski - Janicki, Rosiński, Kostrzycki, Rybak, Gańko, Staśkiewicz - Skrzyński, Malesa, Faliszewski, Możdżonek, Wawrzyn, Kinast, Majchrowicz.

W rundzie jesiennej legioniści odnieśli zwycięstwo, ale różnicą raptem 2 bramek. Dodatkowo płyta obiektu w Ładach raczej nie sprzyja grze po ziemi preferowanej przez drużynę z Łazienkowskiej. Można było spodziewać się sporych emocji, jednak początek meczu zaprzeczał tym przypuszczeniom. Podopieczni Radosława Boczka rozpoczęli z wysokiego C, zdobywając bardzo szybko pięć goli, po strzałach Bartka Faliszewskiego (hat-trick w ciągu kwadransa!), Emila Możdżonka i Oskara Majchrowicza. Trzy asysty zaliczył przy tym Michał Malesa. Łatwe prowadzenie rozkojarzyło chyba legionistów, bo w kolejnych kwartach grali mocno rozkojarzeni. Choć nadal nie brakowało dobrych okazji (m.in. słupek po strzale Możdżonka i poprzeczka po strzale Majchrowicza z najbliższej odległości), to przewaga w polu nie przekładała się na zdobycie bramki. Gole strzelali za to gospodarze - jeszcze przed przerwą dwie bramki zdobył filigranowy, młodszy o rok Patryk Geszprych, a w 40. minucie efektownym strzałem w okienko popisał się znany też z konsultacji reprezentacji Mazowsza Jakub Gut. Legioniści odpowiedzieli w końcu golem, gdy uderzenie Malesy dobił skutecznie Majchrowicz. Gracze Legii grali na dużym - chyba nawet zbyt dużym - luzie i stwarzali sobie kolejne okazje. Z rzutu wolnego niecelnie uderzał Faliszewski, Kamil Staśkiewicz trafił w słupek, po rajdzie i strzale Antka Gańki piłka przeleciała obok słupka, nad bramką główkowali z kolei Możdżonek i Mateusz Kinast. Gracze z Ład kilkukrotnie groźnie skontrowali, ale poza mocnym strzałem Guta w 53. minucie nie stwarzali raczej stuprocentowych okazji.

Legioniści odnieśli zasłużone zwycięstwo, ale w kolejnych meczach muszą popracować nad koncentracją przez 60 minut, gdyż gra Młodych Wilków w dniu dzisiejszym poza początkowymi minutami daleka była od płynności. W tabeli gracze z Łazienkowskiej prowadzą z kompletem 10 zwycięstw.

Mszczonowianka Mszczonów 0-1 (0-0) CWKS Legia 95
Gol: Daniel Katri (76 min.)

CWKS Legia: Przesmycki - Cybulski, Gołębiowski, Witek, Olszak - Słowik, Puza, Nowakowski, Kubicki (78' Melich), Katri - Sajecki (42' Kułakowski)

CWKS Legia 99 0-4 (0-0) SMP UKS Bródno 99
Gole:
0-1 56 min. Olaf Buraczewski
0-2 58 min. Szymon Knosowski
0-3 64 min. Szymon Knosowski
0-4 67 min. Mateusz Augustyniak

CWKS Legia: Mołdawa - Cyburski, Janusz, Chaterera - Szczubełek, Żelazo, Laskus oraz Kotarski, Bińka, Woźniak, Kąkol, Niedbała, Markowski, Duszak, Łapiński

W ramach czwartkowego treningu piłkarze CWKS Legii 99 rozegrali sparing z UKS Bródno. Wobec braku kolejki ligowej była to doskonała okazja dania szansy gry graczom którzy na co dzień grają nieco mniej, sprawdzenia nowych i testowanych graczy. Początek spotkania był wyrównany a obie strony "zanotowały" po jednym słupku. Szybko okazało się, że wybiegana drużyna UKS bedzie twardym przeciwnikiem. Legioniści parokrotnie mogli zdobyć bramkę, ale w końcówce brakowało im dobrego wykończenia, a i widoczny był brak Michała Paradowskiego, strzelca 6 goli w minionej kolejce. Choć nie brakowało okazji bramkowych z obu stron, to nieco więcej stworzyli ich sobie goście, których jednak długo powstrzymywał odważnymi interwencjami debiutujący w bramce Janek Mołdawa. W końcu jednak i on musiał skapitulować na 14 minut pred końcem spotkania. Mimo dużo węższego skąłdu to chłopcy z Bródna zdawali się lepiej znieść trudy meczu i zdobyli w końcowce trzy kolejne gole.