Kosmala: Leczenie gorączki przez stłuczenie termometru

Paweł Kosmala cieszy się ze spotkania z premierem Tuskiem, które miało miejsce w środę. Jego zdaniem, klub z Łazienkowskiej, który od dawna walczy o kulturalne zachowanie na trybunach, będzie miał teraz wsparcie. Na antenie TVN24 prezes Legii wypowiedział się także na temat odwołania od decyzji wojewody mazowieckiego, który zamknął stadion dla publiczności na mecz Legia - Korona.

"Ostra deklaracja premiera jest bardzo ważna. Teraz czujemy się znacznie pewniej w naszych działaniach, skoro za nami ma stać aparat państwa. Wierzymy, że tak będzie. Jeżeli łapiemy sprawcę, który wtargnął na teren imprezy masowej lub odpalił racę i przekazujemy go policji, a policja przekazuje go w ręce prokuratora, który to prokurator umarza sprawę lub oskarża go, a z kolei później sąd uważa, że to jest czyn, który nie wypełnia znamion przestępstwa, to jesteśmy bezradni. Premier nie ma wpływu na prokuraturę i sądy, ale mam nadzieję, że opinia publiczna wywrze odpowiednią presję. Trzeba też rozmawiać z prokuraturą i aparatem sprawiedliwości, bo są kuriozalne wyroki, umorzenia spraw" - powiedział w rozmowie z TVN24 prezes KP Legia, Paweł Kosmala.

Przed tygodniem wojewoda mazowiecki zamknął stadion przy Łazienkowskiej na mecz Legia - Korona. "Możemy to rozpatrywać w kategoriach decyzji administracyjnej, którą my zaskarżyliśmy, bo uważamy, że została podjęta z rażącym naruszeniem prawa. To jest leczenie gorączki przez stłuczenie termometru. To nie załatwia sprawy. Walka o przestrzeganie prawa na stadionach zaczęła się od naruszenia tego prawa wobec klubu Legia. Za Lecha nie chcę się wypowiadać. (...) Proszę zauważyć, że trzy sprawy z sześciu, które wojewoda wymienił jako przyczynę zamknięcia stadionu Legii, zostały umorzone przez prokuraturę. Nawet nie trafiły na wokandę" - mówił Kosmala.