Derby 92 dla Legii! Legioniści o krok od awansu do MP

W rozegranym dziś meczu derbowym juniorów starszych, Legia 92/3 pokonała przy Konwiktorskiej Polonię 92 1-0. Dzięki tej wygranej legioniści są już o krok od awansu do ogólnopolskich rozgrywek o mistrzostwo Polski. Wygrana nie przyszła łatwo - Legia strzeliła gola w 79. minucie, ale od 84. grała w osłabieniu. Na dodatek sędzia przedłużył mecz o 7 minut!

Fotoreportaż z meczu - 31 zdjęć

Polonia 92 0-1 (0-0) Legia 92/3
0-1 79 min. Bartłomiej Czarnecki (as.Mateusz Pogonowski)

Legia: Chrostowski [92] - Michał Grudniewski, Długołęcki, Cichocki [92] ŻŻ, Breś [92] - Kępka (68. Karol Grudniewski), Rzuchowski, Latos (46. Pogonowski), Gąsior (74. Prusinowski), Dzięgielewski (74. Dąbrowski Ż) - Czarnecki.
Pozostali rezerwowi: Wienczatek, Rozmus [94].

Czerwona kartka: Cichocki 84 min. (druga żółta)

Spotkanie rozegrane przy Konwiktorskiej miało typowo derbową otoczkę. Na trybunach kilkudziesięciu fanów Polonii prowadziło regularny doping i w czasie meczu odpalili race. Nie oszczędzali się także piłkarze obu drużyn, którzy zdawali sobie sprawę ze stawki meczu. Piłkarze walczyli bowiem nie tylko o prestiż, ale i awans do mistrzostw Polski. Legia musiała wygrać, żeby w ostatniej kolejce nie musieć oglądać się na rywali.

W I połowie długo mecz był wyrównany, bez klarownych sytuacji. W 42 minucie Dzięgielewski znalazł się w sytuacji sam na sam, ale bramkarz Polonii obronił strzał i dobitkę legionisty. Minutę później na naszą bramkę strzelał Stopczyński, ale piłkę spokojnie złapał Chrostowski.

Legia ruszyła po przerwie do zdecydowanych ataków. Niestety parę dogodnych okazji po raz kolejny zostało zmarnowanych. Dzięgielewski nie wykorzystał okazji sam na sam, Rzuchowski w 51. minucie trafił w poprzeczkę, a kolejne dwie dobitki (Czarneckiego i Dziegielewskiego)trafiły w bramkarza KSP Matrackiego. W 64. minucie ładny strzał z półobrotu oddał Pogonowski, ale piłka przeszła o metr od spojenia słupka z poprzeczką. W końcu w 79 minucie Mateusz Pogonowski skutecznie wykonał rzut wolny (tor lotu piłki zmienił jeszcze po drodze Bartłomiej Czarnecki) i Legia wyszła na prowadzenie. Chwilę później jeden z zawodników Polonii próbował 'pomóc' wstać sfaulowanemu legioniście, Cichocki nazbyt energicznie zasłonił swojego kolegę, potem został odepchnięty, a sędzia ukarał obu graczy żółtymi kartkami. Niestety, dla naszego obrońcy była to druga żółta kartka i musiał opuścić boisko.

Polonia wyczuła swoją szansę grając w przewadze i ruszyła do ataków. Najpierw w 86. minucie poloniści trafili w słupek, chwilę później uderzenie z rzutu wolnego obronił Chrostowski. W 90. minucie strzał głową napastnika Polonii trafił w poprzeczkę naszej bramki. Sędzia przedłużył mecz aż o 7 minut i w dodatkowym czasie gry nie brakowało emocji. Najpierw Cichecki z Polonii znalazł się sam na sam z Chrostowskim, ale nasz golkiper obronił najpierw strzał, a później dobitkę polonisty. W 95. minucie gry Legia zdobyła drugą bramkę, ale sędzia uznał, że Czarnecki znajdował się na pozycji spalonej. Była to ostatnia dobra okazja do strzelenia bramki w tym meczu i 3 punkty zdobyła Legia.

W ostatniej kolejce Legii wystarczy remis w trudnym, wyjazdowym meczu z Radomiakiem. Radomianie zajmują 4. miejsce w tabeli. Najważniejsze jednak, że Legia nie musi się oglądać na rywali i awans do rozgrywek o mistrzostwo Polski zależy tylko od nas.

Fotoreportaż z meczu - 31 zdjęć

Fani Polonii odpalili race na derbach juniorów starszych