Maciej Skorża - fot. Woytek
REKLAMA
REKLAMA

Skorża: Raziła mnie nonszalancja

turi - Wiadomość archiwalna

"Dzisiaj mieli okazję zaprezentować się ci zawodnicy, którzy aspirują do pierwszej jedenastki, a do tej pory byli rezerwowymi. Przebieg meczu był podobny do tego, co zobaczyliśmy w sparingu z Horn. Mieliśmy dużo okazji, ale nie jestem zadowolony ze skuteczności, bo takie mecze powinniśmy wygrywać kilkoma bramkami, a nie w minimalnym rozmiarze. To duży minus dzisiejszego spotkania" - ocenił postawę podopiecznych w sobotnim sparingu Maciej Skorża.

"Po zawodnikach widać już zmęczenie, do tego doszła gra w wielkim upale, pod koniec meczu obie drużyny starały się już grać bardzo prosto, uruchamiając kolegów długimi podaniami. Widać, że mocno przepracowaliśmy ostatni tydzień, zawodnicy odczuwają jego trudy. To już jednak ostatni moment wytężonej pracy, teraz będziemy już skupiali się na świeżości i dynamice. W ostatnich dwóch meczach, jakie rozegramy w Austrii, nie zamierzam eksperymentować ze składem. To będą już dla nas bardzo poważne próby i będziemy do tych meczów bardzo poważnie podchodzić. Jeśli chodzi o zmarnowane sytuacje Michała Żyro czy Rafała Wolskiego - trzeba trenować, pracować, zawodnicy muszą zachowywać zimną krew.

Dziś raziła mnie nonszalancja w naszych poczynaniach. To, że mamy słabszego przeciwnika nie znaczy, że mamy go lekceważyć. Rafał Wolski zmarnował doskonałą sytuację, takie muszą się kończyć bramkami, nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiego rodzaju zachowań i na pewno można się spodziewać, że w najbliższym czasie będziemy mocniej pracować nad wykończeniem akcji" - powiedział Skorża

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.