Miklas odejdzie z Legii?

W najbliższych dniach może okazać się, że wiceprezes Legii Leszek Miklas odejdzie ze stanowiska i przeniesie się do władz Ekstraklasy SA - taką informację uzyskał Przegląd Sportowy w ITI. Miklas miałby pełnić funkcję zastępcy prezesa spółki, Andrzeja Rusko.

Już od dłuższego czasu w Radzie Nadzorczej Ekstraklasy SA trwa rozłam. Przedstawiciele Lecha i Legii, niezadowoleni z działań spółki, chcieliby zdymisjonowania Ruski. Już na 9 czerwca zostało zwołane posiedzenie Rady Nadzorczej, której celem było zawieszenie Andrzeja Ruski. Wówczas jednak te plany się nie powiodły. W obecnej RN zasiadają: Jacek Masiota (Lech), Bogdan Basałaj (Wisła), Leszek Miklas (Legia), Janusz Paterman (Ruch), Cezary Kulesza (Jagiellonia), Sylwester Cacek (Widzew) oraz Zdzisław Drobniewski (reprezentujący PZPN).

6 lipca - na prośbę właściciela Lecha, Jacka Rutkowskiego - spotkali się w Warszawie właściciele czterech klubów: Mariusz Walter z Legii, Sylwester Cacek z Widzewa oraz Bogusław Cupiał z Wisły. Dyskutowano m.in. nad tym, w jaki sposób usunąć Ruskę ze stanowiska. Przewrót szykowany jest na zimę, ale na razie brakuje wystarczającej liczby głosów w radzie nadzorczej. Konflikt na jakiś czas mógłby zostać zażegnany, gdyby zastępcą Ruski został Miklas, przedstawiciel opozycji. Decydujący może być głos Wisły, której przedstawiciel, jako klubu, który zdobył mistrzostwo Polski, od jesieni będzie pełnił funkcję przewodniczącego RN spółki. Dotychczas Cupiał nie zadeklarował się po żadnej ze stron.

Niedawno Rusko przedstawił nową identyfikację wizualną Ekstraklasy, wynegocjował kontrakt telewizyjny (Canal Plus/Polsat/Eurosport 2) oraz sponsorski (T-Mobile). Jednak żadna z tych umów nie została jeszcze podpisana, chociaż do startu rozgrywek pozostał tylko tydzień.