fot. Woytek
REKLAMA

Szczegółowa analiza rywali z Ligi Europy

Jan Wiśniewski - Wiadomość archiwalna

Podczas piątkowego losowania grup Ligi Europy, które odbyło się Monako, Legia Warszawa poznała swoich grupowych rywali. Do grupy C, oprócz stołecznej drużyny, trafili: PSV Eindhoven, Hapoel Tel-Awiw i Rapid Bukareszt. Poniżej przedstawiamy krótką charakterystykę każdego z przeciwników warszawskiej drużyny.

PSV Eindhoven (Holandia)

Legia mecze z holenderskim zespołem rozegra 15 września (Eindhoven) oraz 30 listopada (Warszawa). Szczególnie ciekawie zapowiada się drugie spotkanie, podczas którego stadion przy ulicy Łazienkowskiej być może po raz pierwszy w tym sezonie zapełni się prawie do ostatniego miejsca. Podopieczni Freda Ruttena nie bez przyczyny wydają się być głównymi faworytami do awansu z grupy C.

PSV tegoroczne zmagania w Lidze Europy rozpoczął od 4. rundy eliminacyjnej. Ich rywalem na drodze do fazy grupowej okazał się być austriacki SV Ried. Pierwszy mecz rozegrany w Austrii zakończył się bezbramkowym remisem, jednak na własnym stadionie Holendrzy nie dali przeciwnikom żadnych szans, deklasując ich 5-0.

W poprzednim sezonie PSV w Lidze Europy grał w grupie I, którą ostatecznie wygrał, inkasując 14 punktów w sześciu meczach. Wtedy rywalami tej drużyny byli: Metalist Charków (Ukraina), Sampdoria Genua (Włochy) i Debreczyn (Węgry). Finalnie bilans spotkań holenderskiego klubu wyniósł 4-2-0, a równie imponująco prezentowało się zestawienie bramek - 10 strzelonych i 3 stracone. W 1/16 finału PSV trafił na francuskie OSC Lille. W pierwszym wyjazdowym pojedynku padł remis 2-2, natomiast na Phillips Stadium gospodarze pewnie zwyciężyli 3-1. W kolejnej rundzie rywalem Holendrów byli Glasgow Rangers, a wyniki kolejno 0-0 i 0-1 dały najbliższemu rywalowi Legii awans do ćwierćfinału. Tam czekała portugalska Benfica Lizbona, która już po pierwszym pojedynku wygranym 4-1 poczyniła duży krok w kierunku przejścia do półfinału. W rewanżu PSV zremisował 2-2 i ostatecznie pożegnał się z europejskimi rozgrywkami.

Ubiegłoroczny sezon Eredivisie klub z Eindhoven zakończył na trzeciej pozycji, dzięki czemu zapewnił sobie start od 4. rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Na 34 rozegrane mecze drużyna Freda Ruttena mogła poszczycić się bilansem 20-9-5 oraz najlepszym bramkowym zestawieniem w lidze - 79-34. Pod względem statystycznym lepiej prezentowali się na własnym boisku, aniżeli na stadionie rywala. Na Phillips Stadium zdobyli 39 punktów (bilans: 12-3-2, bramki: 49-15), natomiast na obiektach przeciwnika 30 oczek (bilans: 8-6-3, bramki: 30-19). Najlepszym strzelcem klubu był wtedy Węgier Balázs Dzsudzsák, który wpisał się na listę strzelców 16 razy (aktualnie gracz rosyjskiej Anży Machaczkała).

Obecne rozgrywki holenderskiej ekstraklasy PSV Eindhoven zainaugurował sromotną wyjazdową porażką z AZ Alkmaar 1-3. Potem przyszło jednak domowe zwycięstwo 1-0 z RKC Waalwijk oraz 0-3 na Den Haag Stadium. Aktualnie te wyniki plasują PSV w ligowej tabeli na szóstej pozycji.

Hapoel Tel Awiw (Izrael)

Spotkania z Izraelczykami warszawianie rozegrają 29 września (Warszawa) i 15 grudnia (Tel Awiw). Drużyna dowodzona przez Eli Guttmana wydaje się być głównym rywalem legionistów do walki o drugie miejsce w grupie, które premiuje do awansu do 1/16 finału.

Hapoel grę w obecnych rozgrywkach Ligi Europy rozpoczął od 3. rundy eliminacyjnej. Najpierw los przydzielił im FC Vaduz, z którym w pierwszym meczu na własnym stadionie gładko rozprawili się 4-0. W rewanżu nie było jednak już tak łatwo i ku wielkiemu zaskoczeniu klub z Liechtensteinu wygrał 2-1. W kolejnej rundzie Hapoel trafił na Ekranas Poniewież i w pierwszym pojedynku rozegranym na Litwie uległ im 0-1. Później było już tylko lepiej, bowiem na własnym stadionie Izraelczycy odrobili straty z nawiązką, wbijając rywalom aż cztery gole.

Hapoel Tel Awiw w poprzednim sezonie występował w fazie grupowej Ligi Mistrzów, do której awansował po wyeliminowaniu we wcześniejszych rundach NK Željezničar (5-0, 1-0), Aktobe Lento (0-1, 3-1) i FC Salzburg (3-2, 1-1). W grupie B gracze Eli Guttmana rywalizowali z Schalke 04 Gelsenkirchen (Niemcy), Olympique Lyon (Francja) oraz Benficą Lizbona (Portugalia). Ostatecznie zajęli ostatnie miejsce w tabeli, a w sześciu rozegranych meczach zdobyli pięć punktów. Ich bilans również nie był imponujący - 1-2-3, bramki: 7-10. Jedyne zwycięstwo zaliczyli u siebie z Benficą (3-0).

Poprzedni sezon w izraelskiej ekstraklasie Hapoel zakończył na drugim miejscu. W 35. meczach zdobył 70 punktów, gdzie bilans spotkań wyniósł 21-7-7, natomiast bramkowy 72-36. Generalnie lepiej prezentowali się na własnym stadionie, gdzie zdobyli 39 oczek (bilans: 12-3-3, bramki: 41-18), natomiast z wyjazdów przywieźli 31 punktów (bilans: 9-4-4, bramki: 31-18).

Obecnie w tabeli Ligat ha'Al Hapoel jest na pierwszym miejscu, jednak jak dotąd rozegrana została tylko inauguracyjna kolejka. 22 sierpnia w Tel Awiwie gospodarze pokonali Maccabi Petach Tikwa 4-1.

Rapid Bukareszt (Rumunia)

Ostatnim rywalem Legii w grupie C będzie Rapid Bukareszt, który dał się już w tym sezonie poznać polskim kibicom po dwumeczu ze Śląskiem Wrocław. Rumuni u siebie Polaków podejmą 20 października, natomiast do Warszawy na rewanż przyjadą 3 listopada.

Rapid do fazy grupowej Ligi Europy awansował po spotkaniach 4. rundy eliminacyjnej, w ramach której gładko wyeliminował inny zespół z kraju nad Wisłą - Śląsk Wrocław. W pierwszym pojedynku we Wrocławiu zawodnicy Răzvana Lucescu pewnie wygrali 3-1, dzięki czemu już praktycznie wtedy zapewnili sobie awans. W drugim meczu w Bukareszcie, po nieobfitującym w okazje podbramkowe pojedynku, Rapid zremisował z Polakami 1-1.

Rumuni ostatni raz w Europie grali w sezonie 2008/2009, kiedy w ramach jeszcze wtedy Pucharu UEFA wyeliminował ich niemiecki Vfl Wolfsburg (0-1, 1-1). Jednak wcześniej przez blisko 10 lat, z roczną przerwą w sezonie 2004/2005, z powodzeniem grali w Lidze Mistrzów lub właśnie Pucharze UEFA.

Rapid w końcowej tabeli ubiegłorocznego sezonu w rumuńskiej ekstraklasie uplasował się na czwartym miejscu. W rozegranych 34 spotkaniach zdobył 59 punktów (bilans spotkań: 16-11-7, bramki: 43-22). Zawodnicy z Bukaresztu zdecydowanie wolą grać u siebie niż na boiskach rywali. Na własnym obiekcie zainkasowali 36 oczek (bilans: 10-6-1, bramki: 28-7), natomiast na stadionie przeciwników 23 punkty (bilans: 6-5-6, bramki: 15-15).

W aktualnych rozgrywkach Liga I gracze z Bukaresztu w czterech pojedynkach zdobyli 9 punktów i obecnie są na drugim miejscu w tabeli. Piłkarze Lucescu wygrali z FC Vaslui (3-0), Petrolul Ploieşti (1-0) i Concordia Chiajna (2-0), a ulegli w drugiej kolejce Universitatea Cluj (0-2).

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.