Janusz Gol - fot. Mishka
REKLAMA

Gol: Przed nikim nie zamierzamy klękać

Fumen, źródło: Piłka Nożna - Wiadomość archiwalna

Po przerwie na mecze reprezentacji do gry powracają zespoły klubowe. Tydzień dzieli nas od pierwszego spotkania w Lidze Europy przeciwko PSV Eindhoven. Właśnie holenderski klub Janusz Gol darzy największym respektem. "Najwyżej oceniam PSV Eindhoven. To w końcu holenderski futbol. Tamtejsze kluby przed laty miały patent na nasze, już fakt wylosowania Holendrów odbierano jako przykrość. Ale Legia ma już na rozkładzie choćby FC Utrecht. Przed nikim nie zamierzamy klękać" - zapowiada Gol.

Jednak nim dojdzie do pojedynków w europejskich pucharach, najpierw legioniści muszą stawić czoła Podbeskidziu Bielsko-Biała. "Teraz wszyscy oczekują od nas dobrych wyników. Nie tylko w Warszawie, ale praktycznie wszędzie. Nie ma co ukrywać – należymy do faworytów tych rozgrywek i oby oczekiwania zostały spełnione. Mam też swoje pragnienia. Po tej Moskwie niech wszystko potoczy się dla mnie lepiej. A i goli chciałbym nastrzelać" - przyznaje pomocnik Legii.

Ostatnie dni dla podopiecznego Macieja Skorży są wybitnie pozytywne. Bramki strzelane w Moskwie czy Bełchatowie oraz postawa Janusza Gola w ostatnich meczach sprawiły, że otrzymał on powołanie do reprezentacji Polski. "Reprezentacja to zaszczyt. Zaczynałem od Pucharu Króla w Tajlandii. W meczu z gospodarzami było tego kilka minut, później połówka przeciwko Singapurowi. Fajna wyprawa w nieznane, egzotyka, choć człowiek chciałby zwiedzić więcej. Euro 2012? Spokojnie, nie ma sensu się podpalać. Na każdą pozycję jest po kilku kandydatów. A to oznacza dużą konkurencję. Na razie skupiam się na bieżących sprawach. Mamy nadal ligę, przyjdą europejskie puchary. Nie wiem, co będzie dalej. Nie powiem tego, bo... nie lubię mówić o sobie" - mówi pomocnik Legii.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.