Holenderskie media o meczu

Czwartek, 15 września 2011 r. 23:33 Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Zdecydowana przewaga PSV nad Legią, wygrana gospodarzy bez większego wysiłku i fantastyczna postawa polskich kibiców - tak holenderskie media komentują pierwszy mecz "wojskowych" w Lidzie Europy. "Nie tak wyobrażałem sobie mecz na własnym obiekcie. Słyszałem tylko doping Polaków" – cytuje wypowiedź Kevina Strootmana "De Telegraaf". Mniej przychylnie Holendrzy oceniają piłkarzy Legii.

Media w Holandii są zgodne, że PSV nie zagrał dobrego meczu, ale Legia po prostu nie zmusiła gospodarzy do większego wysiłku. "PSV grał nonszalancko, ale i tak pewnie wygrał. Rywal nie był bowiem w stanie zagrozić gospodarzom. Nawet wówczas, gdy ci w drugiej połowie myśleli już o meczu z Ajaxem Amsterdam i wyraźnie zwolnili. Wolne tempo gry zachęciło Legię do śmielszych ataków, ale Polakom brakowało umiejętności, by ukarać nonszalancję i arogancję gospodarzy" - czytamy w serwisie voetbalprimeur.nl.

W holenderskich mediach trudno znaleźć pochwały pod adresem "wojskowych". "Legia była silna fizycznie, ale to był jej jedyny atut. Gospodarze nie musieli się zbytnio wysilać, żeby wygrać. Pod koniec meczu słaby przeciwnik próbował zdobyć gola. Przemysław Tytoń nie musiał jednak zbyt się wysilać. W drugiej połowie gospodarze grali wolniej i oszczędzali siły na mecz z Ajaxem" – ocenia dziennikarz "Eindhovens Dagblad".

Bardziej dyplomatycznie pisze oficjalna strona internetowa holenderskiego klubu. "Nasza drużyna dominowała, choć w drugiej połowie nie zagrażała bramce Legii już tak często. Zwycięstwo nie było jednak zagrożone. Trzeba przyznać, że goście mieli swoje okazje w drugiej części spotkania, ale Przemysław Tytoń nie miał zbyt wiele do roboty" - czytamy na stronie psv.nl. Oficjalna witryna nie zapomniała też o kibicach Legii. Relację z meczu dopełnia zdjęcie jednej z oprawy legionistów, którzy zdaniem gospodarzy stworzyli wspaniałą atmosferę.

I właśnie fani z Polski wywarli największe wrażenie na miejscowych. "To było jak wyjazdowy mecz PSV. Na stadionie było słychać praktycznie tylko polskich kibiców" - ocenia "De Telegraaf".