Szczęsny: O wyniku derbów przesądził błąd sędziego
Chociaż od meczu z Polonią minął już tydzień, nie milkną echa pojedynku przy Konwiktorskiej. Według Macieja Szczęsnego sędzia nie powinien uznać zwycięskiej bramki dla Polonii, bowiem w tej sytuacji Sikorski faulował golkipera z Łazienkowskiej, Dusana Kuciaka.
"W pierwszej połowie Polonia była słaba, piłkarze nie włożyli nawet odrobiny serca w grę. Po przerwie Legia osłabła, Polonia się starała, ale uważam, że o zwycięstwie przesądził błąd sędziego przy drugiej bramce, bo bramkarz Legii był faulowany. Właśnie sędziowanie najbardziej zaimponowało mi w tym meczu, dawno czegoś takiego na Konwiktorskiej nie widziałem" - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Maciej Szczęsny.
Faul Sikorskiego na Kuciaku i gol Caniego
Szczęsny, który obecnie trenuje bramkarzy Korony, nie wyklucza w przyszłości pracy z bramkarzami Legii lub Polonii. "Zapisałem się na kurs trenerski drugiej klasy, potem mam zamiar zrobić UEFA Pro, czy jak to się nazywa, żeby móc w przyszłości prowadzić samodzielnie drużynę ekstraklasy. Może się trafi Legia, może Polonia, może nawet Cracovia" - mówi.
przeczytaj więcej o: Maciej Szczęsny