fot. Łukasz Gaju
REKLAMA

Kącik kolekcjonera: Szaliki Legii (6)

Dariusz Chojnacki - Wiadomość archiwalna

W dzisiejszym odcinku cyklu przedstawiam kolekcję szalików Legii, której właścicielem jest Łukasz "Gaju". Wystrój pokoju Łukasza robi niesamowite wrażenie. Przedostatni artykuł o kolekcji szali "Aro" wywołał bardzo duże zainteresowanie z Waszej strony - mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie. Jak widać szaliki jako pamiątki są bardzo popularne wśród kibiców – kolekcjonerów.

Jak zwykle ponawiam swoją prośbę: Jeśli ktoś z Was zbiera pamiątki dotyczące Legii lub też posiada ciekawe informacje na ich temat, proszę o kontakt: darek.chojnacki@legionisci.com. W ogóle jeśli macie jakiekolwiek pytania lub sugestie co do prowadzonego Kącika Kolekcjonera, proszę o kontakt.

Pozdrawiam również kolekcjonera – kibica Legii Artura W., który obecnie przebywa w szpitalu. Wracaj jak najszybciej do zdrowia!

Łukasz, od kiedy kibicujesz Legii?
- Legii Warszawa kibicuję praktycznie od dziecka. Zaczęło się w szkole podstawowej, nauka czytania na tygodniku NASZA LEGIA czyli ok. 1996-98 r. Na pierwszy mecz wybrałem się mając 10 lat. Był to mecz Legia – Stomil (4-0), rozegrany 16 września 1999 roku. Pamiętam, że Czarek Kucharski grał wtedy w barwach Stomilu i otworzył wynik spotkania, strzelając swojaka :-). Od tamtej pory zaczęła się moja przygoda z Legią Warszawa.

A jak i kiedy zaczęło się kolekcjonowanie szali? I dlaczego akurat szale?
- Kolekcjonowanie szali naszego klubu zaczęło się dużo później. Początkowo zbierałem koszulki – w każdym sezonie nabywałem nową koszulkę. Pierwszą był biały trykot Mięciela z nr 10. Potem kolejne... Pierwszy szalik trafił w moje ręce ok. 1998 roku. Klasyczny szal z Pelecowizny.
Potem okazjonalnie przybywały kolejne, aż w 2005 roku miałem ich około 20 i postanowiłem skoncentrować się bardziej na szalikach. Początkowo traktowałem to bardzo luźno, nie kupowałem wszystkich jak leci, tylko te, które bardziej przykuwały moją uwagę.
A dlaczego akurat szale? Nigdy nad tym się nie zastanawiałem. Pewnie głównym powodem jest fakt, że szalik to najważniejszy gadżet kibica... Chyba mało kto sobie wyobraża pójść na mecz bez barw ukochanej drużyny...



Zbierasz tylko szale?
- Oprócz szali, jak wspomniałem, zbieram tez koszulki... Jednakże nie kupuję już kolejnych w każdym sezonie. Bardziej okazjonalnie. Posiadam tez dużo zwykłych kibicowskich gadżetów, od wszelkiego rodzaju szkła (kieliszki, kufle, szklanki kubki), przez proporczyki, po odzież, ręczniki itd.

Masz jednak jakiś klucz zbierania, czy zbierasz wszystkie szaliki związane z Legią?
- Zbieram wszystkie szaliki Legii Warszawa, za wyjątkiem dzielnic, miast etc. Posiadam jedynie szale swojej dzielnicy. Nie widzę sensu zbierania szalików przeróżnych miast czy dzielnic, nie mając dosłownie nic związanego z danym miastem lub dzielnicą. Koncentruję się na szalach stricte legijnych. Poza szalikami Legii zbieram, w miarę możliwości, szale zgód, klubów z Warszawy i Mazowsza, szaliki Kotwicy Kołobrzeg, łączone szale Reprezentacji oraz polskich znanych ekip (przeważnie po 1 sztuce).

Ile szali aktualnie liczy twoja kolekcja?
- Obecnie stan mojej kolekcji to 725 szali, co dzieli się na 467 szali Legii i 258 innych.

W jaki sposób przechowujesz taką liczbę szalików?
- Wszystkie szale trzymam "na wyciągnięcie oka" :-). Około 70 jest rozwieszonych po pokoju, a reszta elegancko ułożona na półkach, co moim zdaniem daje niesamowity efekt. Poniżej zdjęcia pokoju:





Czy pamiętasz wszystkie wzory szali, jakie posiadasz, czy posiadasz ich spis?
- Rolę spisu pełni strona internetowa poświęcona mojej kolekcji. Podzielona jest ona na dwa główne działy, oddzielające szale Legii od innych, a następnie mniejsze działy dotyczące rodzajów szali itp. Serdecznie zapraszam: www.gajulegia.pl.tl

Jakie są najcenniejszy i najstarszy szal w twoim zbiorze?
- Dla każdego kolekcjonera pytanie o najstarszy i najcenniejszy szal jest bardzo trudne. Najstarsze na pewno są pasiaki, robione dla kibiców przez matki żony i kochanki :-). Dla mnie najcenniejszym szalem jest na pewno mój pierwszy szal, zaś najstarszym pasiak lub szarfa pochodząca z lat 80.




Co sadzisz o obecnej ofercie oficjalnych szalików wydawanych przez klub?
- Moim zdaniem oferta jest wystarczająca, a nawet bardzo dobra pod względem ilościowym. Przed startem obecnego sezonu klub wydał 6 nowych szali. To co rzuca się w oczy, to podobieństwo nowych wzorów do poprzednich, co na pewno jest zaliczyć można do negatywów. Kolejnym dużym minusem jest cena owych szalików. 39 zł za nowy szalik, wydany w masowej ilości, to stanowczo za dużo. Nawiązując jeszcze do oferty klubu, to brakuje mi obecnie szalików z tematyką LE. Łączone szale meczowe z zagranicznymi ekipami w pucharach europejskich to na pewno cenna pamiątka.
Takowe szale oferował m.in. PSV.

Może masz jakąś ciekawą historię związaną z konkretnym szalem lub wzorem?
- Jest w mojej kolekcji przynajmniej jeden szalik z ciekawą historią. Mianowicie mój tata, również będący kibicem Legii, podarował kiedyś swój szalik mojemu starszemu bratu ciotecznemu. I pewnego razu, ciocia będąc w odwiedzinach, gdy zobaczyła mój pokój, przypomniała sobie o nim. Odnalazła ten szal i ponownie mi go sprezentowała... i tak historia zatoczyła koło.



Czy szczególnie poszukujesz jakiegoś szalika, którego nie masz?
- Jasne. Poszukuję jeszcze całej masy szalików... a skompletowanie wszystkich zapewne nigdy nie będzie możliwe... Link do poszukiwanych szali: http://gajulegia.pl.tl/Poszukiwane-szale.htm

Czy warto być kolekcjonerem pamiątek Legii i jaką satysfakcję to daje?
- Na pewno warto mieć swoją pasję. Ogólnie kolekcjonowanie nie jest łatwe, wiążą się z tym i finanse, i ciężki dostęp, jednakże daje to podwójną satysfakcję. Na pewno trzeba w to włożyć wiele serca i cierpliwości.

Co sądzisz o inicjatywie powstania Klubu kolekcjonera Legii Warszawa, którego zresztą jesteś jednym z pierwszych członków?
- Myślę, że to świetny pomysł. Będzie okazja do poznania, wymienienia poglądów, podyskutowania.

Może na koniec chciałbyś coś przekazać innym fanom Legii?
- Na koniec chciałbym przede wszystkim pozdrowić: rodzinę, przyjaciół znajomych (Karol, Cezary, Krzysiu, Gawron), innych kolekcjonerów (Witos, Aro, Wojtek, Kuba) kolegów kibiców z Wesołej (Czarek, Cichy, Klarens), zaprzyjaźnionych Kołobrzeskich Legionistów i wszystkich kibiców warszawskiej Legii.

Dzięki za rozmowę i życzę wytrwałości w powiększaniu zbioru.

zdjęcia: Łukasz "Gaju".






REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.