Krzysztof Ostrowski - fot. Mishka
REKLAMA

Ostrowski: Widzewowi należał się rzut karny

Bodziach, źródło: sportowefakty.pl - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia zasłużenie pokonała Widzew w meczu ligowym. Pomocnik łódzkiej drużyny, a przed paru laty zawodnik Legii, uważa, że spotkanie potoczyłoby się inaczej, gdyby arbiter podyktował dla Widzewa rzut karny po zagraniu ręką Michała Żewłakowa.

"Była to ewidentna ręka, której arbiter nie widział, albo nie chciał zauważyć. Tego nie wiem. Gdyby było 1-1, to na pewno spotkanie inaczej by się potoczyło" - powiedział Ostrowski.

Także bramkarz Widzewa Maciej Mielcarz uważa, że łodzianie zostali skrzywdzeni przez sędziego. "Trzy mecze i we wszystkich z nich przegina sędzia, tak jak teraz z Legią należał nam się rzut karny. To na pewno nie pomaga. Bądź co bądź nie graliśmy bardzo dobrze w tych meczach, ale mogliśmy liczyć na jakieś punkty przy normalnym sędziowaniu" - powiedział golkiper Widzewa.

Za dwa dni obie drużyny zagrają w Pucharze Polski. "Mamy ciężki orzech do zgryzienia. Musimy się teraz podnieść. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji. Nie jest to jednak pierwsza taka sytuacja w mojej karierze. Taka jest nasza praca i musimy zrobić wszystko, aby w kolejnych meczach wygrywać" - mówi Ostrowski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.