fot. Gacek
REKLAMA

Robert Chabelski (trener Legii): Szwankuje zbiórka na tablicy

Hugollek - Wiadomość archiwalna

Robert Chabelski: "Przeciwnicy, z którymi przychodzi nam się mierzyć, nie są może zbyt wymagający, ale staramy się wykorzystywać każdą z konfrontacji do polepszenia pewnych elementów naszej gry. Wiadomo bowiem, że na regularnym treningu koszykarze znają się, wiedzą, czego mogą się po sobie spodziewać. Z kolei mecz ligowy sprawia, że zawodnicy wykazują nieco większą mobilizację i zaangażowanie. Co tu dużo mówić – mocny trening zawsze się przydaje.

Praktycznie każdy z zawodników przebywał równą ilość minut na parkiecie. Robię to po to, aby żaden z graczy nie czuł się ani zbyt zawiedziony ani nad wyraz rozentuzjazmowany.

Próbujemy grać nieco bardziej agresywnie, wychodząc wysoko i wykorzystując możliwość częstej rotacji zawodników. Dzięki temu dysponujemy mocą praktycznie przez całe spotkanie. Musimy to jednak nieustannie doskonalić, ponieważ nie ustrzegamy się głupich błędów.
Nie będę ukrywał, iż czeka mnie poważna rozmowa z podopiecznymi, ponieważ nie może dochodzić do sytuacji, w których zespół niższy od nas średnio o pół głowy skacze nam na desce i zbiera piłki. Rozumiem, że w ataku zawsze znajdujemy się w niekorzystnej sytuacji, jeśli chodzi o ustawienie, ale obrona nie może szwankować. Mimo iż graliśmy dzisiaj bez typowego centra, który najprawdopodobniej i tak by niewiele wniósł do gry, bo przewaga wzrostu na tym polu nie była nam potrzebna, to bezwzględnie należy poćwiczyć zbiórkę na tablicy. Każdy z koszykarzy musi sobie zdawać sprawę z tego, że jest pięciu graczy i że każdy z nich ma atakować piłkę po rzucie przeciwnika – zastawić go, by ją zebrać.

Zawodnicy nie mogą patrzeć jeden na drugiego, że może ten ją złapie albo tamten, bo wówczas najczęściej skończy się to tak, że rywale złapią piłkę i ponowią atak na nasz kosz.

W przerwie meczu założyliśmy sobie, że nie pozwolimy rywalom na zdobycie więcej niż pięćdziesięciu punktów. Niestety, rywalom udało się pokonać tę barierę przez nasze pewne niedoskonałości w obronie. Nasi koszykarze nie zdołali dobiec do nich i przez to warczanie zdołali rzucić dwie trójki w ostatniej kwarcie meczu.

W kolejnych konfrontacjach będziemy starali się lepiej prezentować w obronie. Tak jak już jednak wielokrotnie podkreślałem, nie zależy mi na jakichś spektakularnych, rekordowych zwycięstwach, a przede wszystkim na tym, by gracze mogli pograć i by byli z tego zadowoleni."


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.