Chabelski: Zabrakło koncentracji

"Szczerze mówiąc wciąż zastanawiam się nad przyczyną dzisiejszej naszej postawy. Powiedziałem na odprawie, że mamy wejść mocno w grę przede wszystkim skupić się na obronie, ale zaczęło się zupełnie inaczej. Wszyscy zawodnicy skupili się raczej na ataku niż obronie w konsekwencji czego obrony nie było prawie wcale i zawodnicy rywali spokojnie mogli zdobywać punkty z dystansu czy bez problemu wchodzić pod kosz" - ocenił mecz Robert Chabelski.

"Nie mam pojęcia co się dzieje w głowach zawodników, być może wysokie wygrane do tej pory wprowadziły zbyt duży spokój. Niestety, ale dobra postawa jedynie w połowie meczu w późniejszej fazie może się zemścić. Dziś rywale powalczyli na tyle na ile mieli siły, natomiast jeśli trafi się drużyna, która będzie potrafiła utrzymać z nami tempo gry, będziemy się niepotrzebnie szarpać. Nie mówię że tak będzie, ale może się tak zdarzyć. Już w przyszłym tygodniu będzie okazja by to sprawdzić, przyjeżdża do nas MKS Ochota i zobaczymy. Wierzę, że możliwe jest w każdym meczu podobne zwycięstwo, ale potrzeba zaangażowania zawodników od pierwszej do ostatniej minuty. Frustrujące jest jak do przerwy tracimy aż 40 punktów, podczas gdy ostatnie dwie kwarty, rywale zdobyli ledwie 18. Będziemy szczególnie teraz uwagę poświęcać koncentracji przed meczem i w jego trakcie.

Sam wynik nie jest dla mnie najważniejszy. Mamy ponad 12 zawodników do grania, więc najbardziej zależy mi na tym, aby w każdym meczu każdy z zawodników dostał kilka minut grania żeby to służyło w późniejszej fazie. Do meczu z Ochotą nie przewiduje jakiegoś specjalnego przygotowania ponieważ traktujemy to jako zwykły mecz ligowy" - dodał trener Legii.