Robert Chabelski - fot. Legionisci.com
REKLAMA

Chabelski: Kibice odegrali główną rolę

Hugollek - Wiadomość archiwalna

Robert Chabelski (trener Legii): "Grać przy tylu kibicach to coś niesamowitego i niepowtarzalnego, choć z tą niepowtarzalnością może nieco przesadziłem, bo wierzę, że podczas kolejnych meczów koszykarzy zjawi się również bardzo wielu fanów. Legioniści prowadzili fantastyczny doping od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Moim marzeniem jest to, aby móc pokazać się w wyższych klasach rozgrywkowych z tak żywiołową publicznością.

Zaczynamy wprawdzie od trzeciej ligi, ale myślę, że przy współudziale naszych kibiców poczynimy istotne kroki naprzód i że już niebawem będziemy gośćmi hal o znacznie wyższym poziomie.

Co do kwestii sportowej spotkania, to jego wynik mówi sam za siebie. Drużyna z Grójca została rozbita praktycznie już w pierwszej kwarcie. Potem koszykarze musieli jedynie zdobyć się na mobilizację, czy zwyciężyć wyższą czy niższą liczbą punktów. Staraliśmy się grać do końca, choć niewątpliwie nie ustrzegliśmy się zarówno pewnych błędów, jak i nonszalancji, przez co niepotrzebnie straciliśmy kilka punktów. Generalnie jednak należy powiedzieć, że byliśmy świadkami świetnego widowiska i to głównie przy udziale warszawskiej publiczności, gdyż to właśnie kibice odgrywali w tym pojedynku kluczową rolę. Należy cieszyć się z tego, że udało się zorganizować taki mecz i mieć nadzieję, że takie spotkanie nie odbyło się pierwszy i ostatni raz. Trzeba cieszyć się z faktu, że wszystko idzie w dobrym kierunku, że mamy sponsora i że być może niebawem pojawią się następni.

Wynik konfrontacji moich zawodników z kibicami Legii uważam za niespodziankę. Myślę jednak, że koszykarze odczuwali zmęczenie po rywalizacji z zespołem z Grójca. Poza tym, jeśli mnie wzrok nie mylił, to w szeregach fanów zauważyłem kilka osób podobnych do moich graczy. Być może w przerwie po spotkaniu ligowym nastąpiły jakieś szybkie transfery... [śmiech]

Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia chciałbym życzyć fanom, zawodnikom oraz gronu osób wspierających legijną koszykówkę przede wszystkim dużo zdrowia, wytrwałości w tym, co się robi oraz szczęścia, ponieważ jest ono nieodzowne. Z kolei w najbliższym, 2012 roku chyba nic by nas bardziej nie ucieszyło jak awans do drugiej ligi."


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.