Miklas: Mamy 6-7 kandydatów do gry

Do drużyny dołączył Albert Bruce. "Wstępną umowę z nim i jego agentem podpisaliśmy już w październiku ubiegłego roku. Dosłownie kilka minut temu została podpisana kolejna umowa, już obowiązująca ze szczegółami. Bruce został wypożyczony na okres jednego roku, z opcją pozostania na dłużej. Jeżeli przedłużymy kontrakt, będzie on obowiązywał aż do 2016 roku" - mówi Leszek Miklas.
"Zawodnik występował w młodzieżowej reprezentacji Ghany. Bardzo liczymy na to, że się tutaj odnajdzie. To jest taki rynek w Afryce, który jest bardzo perspektywiczny, z którego wielu zawodników wyjeżdża do Europy i im się udaje. Zakładam i życzę sobie i jemu, żeby mu się udało" - dodał.

To nie koniec transferów zimą. "Kilku zawodników Legię opuści, czy to definitywnie, czy czasowo. Cały czas staramy się o zawodnika ofensywnego. Tę pozycję chcemy wzmocnić jeszcze przed drugim zgrupowaniem. Nie robimy tak, że jak uda nam się transfer na jednym rynku, będziemy wszystkich zawodników sprowadzać stamtąd. Takie eksperymenty często nie wychodzą. To nie jest tak, że na jednym rynku mamy super zawodników, a na reszcie nie. Penetrujemy wszystkie rynki europejskie, jak i częściowo również afrykańskie. Na dzień dzisiejszy mamy 6-7 zawodników, którzy mogliby do nas przyjść. Finalną decyzję powinniśmy podjąć w ciągu 14 dni.
Trener Skorża wydaje opinie o potencjalnych transferach sukcesywnie, oglądając przede wszystkim ostatnie występy zawodników. Chcemy, żeby przyszedł do nas piłkarz optymalny, dlatego nie spieszymy się z wyborem. Chcielibyśmy być tak samo zadowoleni jak w przypadku Ljuboji, Kuciaka czy Żewłakowa.
Szukamy zawodnika, który będzie w stanie pierwszego dnia pokazać umiejętności takie, jak piłkarze, których już mamy. Nie wykluczam również, że do zespołu dołączą młodzi zawodnicy z Polski, zagranicy i naszej Akademii. To jednak zupełnie inna ścieżka rozwoju klubu" - wyjaśnia Miklas.