Rozdrażniony Maciej Skorża
Część drużyny zakończyła wczorajszym sparingiem zgrupowanie w Antalyi i dziś rano wyleciała do Polski. Inni zawodnicy, w tym podstawowa jedenastka z poprzedniej rundy, pozostali w Turcji do poniedziałku. Na wtedy też zaplanowany jest wylot do Polski. Już na miejscu piłkarze mają odbyć trening.
Fotoreportaż z treningu - 20 zdjęć turi
Z uwagi na to, że wczoraj piłkarze rozgrywali sparing, dzisiejszy poranny trening zawodników grających całe spotkanie polegał na krótkim rozruchu. Następnie ci piłkarze udali się do hotelu. W tym czasie ich koledzy rozgrywali wewnętrzną grę na małe bramki, podczas której ćwiczone były dokładne dogrania oraz gra na jeden i dwa kontakty.
Później trener podzielił drużynę na dwie grupy - zawodnicy ćwiczyli zagrania taktyczne, podania zza linii obrony oraz rozegranie akcji, które zakończyć miały się bezpośrednim strzałem i bramką. Niektórzy z legionistów nie ustawili jednak odpowiednio swoich celowników i często pudłowali w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. W takich chwilach trener Skorża reagował emocjonalnie, krzycząc co raz na swoich podopiecznych. Bramki na przemian strzegli Dusan Kuciak oraz Wojciech Skaba.
Na koniec rozegrana została wewnętrzna gierka na dwa zespoły. W jednej z drużyn zagrał trener Rafał Janas. W tym czasie na boisku obok swój trening miała także Steaua Bukareszt. Nasi sparingpartnerzy już wczoraj pytali czemu w meczu z nimi nie grali Miro Radović jak i Daniel Ljuboja. Dziś jak zobaczyli ponownie polską drużynę, jeden z zawodników rumuńskiej drużyny pytał o byłego legionistę - Manu. Okazało się, że jest on jego kolegą z czasów, kiedy grali jeszcze razem w AEK-u Ateny.
Fotoreportaż z treningu - 20 zdjęć turi