Ismael Blanco zdobył dla Legii 3 bramki w meczu z Pilicą - fot. Raffi / Legionisci.com
REKLAMA

Sparing: Legia 11-0 Pilica Białobrzegi

Redakcja, źródło: 90minut.pl / własne - Wiadomość archiwalna

Piłkarze Legii wygrali dziś aż 11-0 z IV-ligową Pilicą Białobrzegi w sparingowym meczu rozegranym na bocznym boisku przy Łazienkowskiej. Spotkanie trwało 76 minut (40+36). Bramki dla Legii zdobyli Blanco 3, Wolski 2, Novo, Żyro, Hubnik, Kucharczyk, Furman i Gol.

Fotoreportaż z meczu - 18 zdjęć Raffiego

Legia Warszawa 11-0 Pilica Białobrzegi
1-0 9 min. Rafał Wolski (as. Danijel Ljuboja)
2-0 19 min. Nacho Novo (as. Ivica Vrdoljak)
3-0 25 min. Michał Żyro (as. Danijel Ljuboja)
4-0 36 min. Rafał Wolski (as. Ivica Vrdoljak)
5-0 47 min. Michal Hubník (as. Jakub Wawrzyniak)
6-0 55 min. Ismael Blanco (as. Jakub Wawrzyniak)
7-0 57 min. Michał Kucharczyk (dob. strzału Miroslava Radovicia)
8-0 65 min. Ismael Blanco (as. Miroslav Radović)
9-0 70 min. Dominik Furman b.a.
10-0 73 min. Janusz Gol b.a.
11-0 76 min. Ismael Blanco (as. Miroslav Radović)

Legia Warszawa: Wojciech Skaba - Artur Jędrzejczyk (41. Daniel Łukasik), Dickson Choto, Iñaki Astiz (41. Michał Żewłakow), Tomasz Kiełbowicz (41. Jakub Wawrzyniak) - Nacho Novo (41. Michal Hubník), Jakub Rzeźniczak (41. Dominik Furman), Ivica Vrdoljak (41. Janusz Gol), Rafał Wolski (41. Miroslav Radović), Michał Żyro (41. Michał Kucharczyk) - Danijel Ljuboja (41. Ismael Blanco).

Pilica Białobrzegi: Adam Bolek (41. Karol Pasturczyk) - Daniel Złoch (41. Kamil Bartosiewicz), Michał Janowski, Dariusz Rolak, Łukasz Jasikowski (73. Adam Turczyn) - Mateusz Wojtysiak (59. Kamil Ziemnicki), Łukasz Krzyżański (73. Bartłomiej Wielgus), Paweł Jakóbiak (59. Piotr Dąbrowski), Jacek Kacprzak (41. Michał Kucharczyk), Jarosław Karolewski (59. Michał Wasilewski) - Marek Gołębiewski (70. Rafał Masłowski).

sędziował: Jarosław Chmiel (Warszawa).

Grano 40+36 minut.

Fotoreportaż z meczu - 18 zdjęć Raffiego

Zespoły zmierzyły się ze sobą po raz drugi w tym sezonie. W sierpniu legioniści pokonali graczy IV-ligowej Pilicy 5-0. Tym razem trener Skorża desygnował do gry stosunkowo silny skład, choć na ławce usiedli początkowo m.in. Radović i Blanco. Z uwagi na niegroźne kłopoty zdrowotne zabrakło Bartosza Żurka i Alberta Bruce'a, zaś Olek Jagiełło przebywa na zgrupowaniu kadry; z kolei Duszan Kuciak dostał tym razem wolne.

W drużynie z Białobrzegów znaleźć można było dziś wielu młodych zawodników, nawet z roczników 1994-5. Wśród podopiecznych Arkadiusza Modrzejewskiego w składzie meczowym znalazł się również testowany 1,5 roku temu w Młodej Legii (wówczas jeszcze gracz Radomiaka Radom '91)... Michał Kucharczyk (a warto dodać, że koszulkę z "eLką" nosił w przeszłości jeszcze jeden (!) gracz z tego samego rocznika, nazywający się tak samo; obecnie jest on zawodnikiem KS Wesoła). Spotkanie było zamknięte dla widzów (poza osobami niepełnosprawnymi), ale grupa osób oglądała je przez szpary w płocie, natomiast część wybrała obserwowanie sparingu z kortów tenisowych (tu mała refleksja: lata mijają, a na "balkoniku" wciąż widać te same twarze doświadczonych miłośników futbolu... :)).

Od razu rzuciło się w oczy, że mecz jest przede wszystkim formą bardziej aktywnego i realistycznego treningu służącego budowaniu współpracy pomiędzy zawodnikami w realizacji przygotowanych schematów taktycznych. Goście rozpoczęli wprawdzie odważnie, ale po kilku akcjach ofensywnych Pilicy legioniści rozegrali składną zespołową akcję, zakończoną celnym trafieniem Rafała Wolskiego. Kolejne trafienia były udziałem Nacho Novo, Michała Żyry i ponownie Wolskiego, z którymi w akcjach ofensywnych dobrze współpracowali Danijel Ljuboja i Ivica Vrdoljak. Kolejne okazje mieli dwukrotnie Novo i Wolski, jak również Jakub Rzeźniczak, ale wynik przed przerwą nie uległ już zmianie.

W drugiej odsłonie trener Skorża wpuścił na boisko 9 nowych graczy, ale obraz gry nie uległ bynajmniej zmianie. Choć goście przez pierwszy kwadrans stawiali zacięty opór, to walczący z przodu Ismael Blanco oraz szybko i sprawnie rozgrywający piłkę Miro Radović i Dominik Furman, jak również aktywni na lewej stronie Jakub Wawrzyniak i (wracający wyraźnie do niezłej dyspozycji) Michał Kucharczyk, raz po raz stwarzali zagrożenie dla bramki Pasturczyka. Martwi jedynie, że zbyt często akcje nie wynikały ze sprawnej współpracy poszczególnych formacji, a z indywidualnych szarż 1 czy 2 dobrze dysponowanych zawodników. Wynik otworzył jednak grający tym razem na prawym skrzydle, ale często aktywnie schodzący do środka, Michal Hubnik, który po akcji Furmana i Wawrzyniaka ładnym lobem zamknął skutecznie akcję z drugiej strony bramki.

Po kwadransie ciężar gry przeniósł się na dłużej w pobliże bramki gości. W ciągu dwóch minut doskonałych okazji nie wykorzystali wprawdzie Kucharczyk, Blanco i Radović, ale chwilę potem po wrzutce Wawrzyniaka z lewego skrzydła piłka przeszła pod nogą Hubnika i dopadł do niej Blanco strzelając swoją pierwszą dziś, ale nie ostatnią, bramkę. Białobrzeżanie zdawali się wyraźnie podłamani wynikiem, a podopieczni Macieja Skorży, z których każdy chciał pokazać, że należy mu się miejsce w podstawowym składzie na mecz z Podbeskidziem, nie odpuszczali. W 57. minucie gry Radović trafił wprawdzie w słupek, ale piłkę dobił Kucharczyk ładnym uderzeniem z ostrego kąta, z półobrotu. Bliski szczęścia był również Hubnik, ale jego uderzenie obronił golkiper Pilicy. W słupek trafił za to Kucharczyk. Po chwilowym przestoju w grze, ostatnie 10 minut należało już zdecydowanie do legionistów, którzy nie dopuszczali gości do groźniejszych sytuacji pod własną bramką. W 64. minucie piękne prostopadłe podanie Radovicia na gola zamienił po rajdzie przez 40 metrów dobrze dziś dysponowany Blanco. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Kucharczyka obrońcy drużyny z Białobrzegów wybili piłkę przed siebie, ale za linią pola karnego czekał Dominik Furman, który ładnym strzałem z półwoleja zaskoczył wszystkich, włącznie z bramkarzem drużyny przeciwnej. Po chwili identycznym, o ile nie ładniejszym, uderzeniem z dystansu popisał się nieźle spisujący się w dniu dzisiejszym Janusz Gol, podwyższając na 10-0. Gdy zziębnięci widzowie czekali już na gwizdek końcowy, szybkie rozegranie piłki w linii środkowej spowodowało, że w dogodnej sytuacji znalazł się Radović; pomocnik Legii dostrzegł jednak lepiej ustawionego Blanco, który uderzeniem z 5 metrów nie dał szans Pasturczykowi i ustalił wynik meczu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.