Kasperczyk: Trafić w słabe punkty Legii

W sobotę piłkarze Legii zagrają wyjazdowe spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jesienna porażka przy Łazienkowskiej była olbrzymim zaskoczeniem dla kibiców. Podbeskidzie tymczasem zapowiada, że zamierza po raz drugi w sezonie ograć Legię. Trener TSP przekonuje, że jego zawodnicy, w porównaniu z meczem w Kielcach przegranym 0-2, muszą zmniejszyć dystans pomiędzy poszczególnymi formacjami.

"Legia będzie mądrzejsza o ten pierwszy mecz w Warszawie. Ale my będziemy mądrzejsi o nasz ostatni mecz w Kielcach, który przegraliśmy. Obie drużyny na pewno wyciągną wnioski. Przy analizie rywala i jego słabych punktów będziemy sięgać przede wszystkim do meczu Legii w Zabrzu, gdzie Górnik wygrał 2-0. Nie mamy takiego gracza jak "Prezes" Nakoulma, ale tez mamy swoje opcje w ataku" - twierdzi Robert Kasperczyk, szkoleniowiec Górali.

Trener Podbeskidzia uważnie analizował ostatnie mecze Legii i jest pod wrażeniem występu "wojskowych" we Wrocławiu. Mimo to przekonuje, że zna słabe punkty Legii i postara się je wykorzystać. "Budzi szacunek wygrana warszawian we Wrocławiu. Tam Legia zagrała koncertowo. Gdybyśmy tylko patrzyli na tamten mecz, to właściwie musielibyśmy rzucić rękawice. Wiemy jednak, że Legia ma swoje słabe punkty, a my spróbujemy w nie trafić" - mówi trener Podbeskidzia.